Transfer w Ligue 1, który nie przetrwał tygodnia. Bo nie spodobał się kibicom...

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: L'Equipe

Anthony Mounier nie tak wyobrażał sobie swój powrót do Francji. Po zaledwie kilku dniach spędzonych w Saint-Étienne znów musi sobie szukać nowego pracodawcy.

Lewoskrzydłowy w ubiegłym tygodniu zasilił szeregi „Zielonych” na zasadzie półrocznego wypożyczenia z Bologna FC i mógł zadebiutować w nowych barwach już w spotkaniu ligowym przeciwko Toulouse (3:0).

Ostatecznie 29-letni zawodnik nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych, ponieważ jego transferowi stanowczo sprzeciwili się kibice Saint-Étienne, którzy domagali się natychmiastowego rozstania z piłkarzem.

Oburzenie fanów ekipy ze Stade Geoffroy-Guichard wynikało z faktu, że Mounier jest wychowankiem... Olympique Lyon, czyli największego rywala „Zielonych”, z którym toczą boje o prym w Dolinie Rodanu.

Władze Saint-Étienne nie spodziewały się takiej reakcji, ale wobec głośnych i zdecydowanych protestów zdecydowali się na szybkie rozwiązanie kontraktu z Francuzem, aby ten zdążył znaleźć nowy klub jeszcze przed zakończeniem zimowego okienka transferowego.

Przedstawiciele włoskiej drużyny zgodzą się na anulowanie umowy, jeżeli skrzydłowy porozumie się z kolejnym zespółem, w którym spędzi rundę wiosenną. Jeżeli to mu się nie uda, to będzie skazany na półroczny pobyt na Stade Geoffroy-Guichard.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomelna forma 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy