Wspomniane źródło uważa, że 45-letni szkoleniowiec ma bardzo duże szanse na objęcie po raz drugi w karierze posady po doświadczonym rodaku.
W przeszłości Cannavaro zajął już bowiem miejsce Lippiego w Guangzhou Evergrande w 2015 roku. Wówczas utytułowany trener objął funkcję dyrektora technicznego i przyczynił się do zatrudnienia swojego byłego podopiecznego.
Pierwsza przygoda byłego gracza Napoli, Parmy, Juventusu, Interu czy Realu Madryt w azjatyckim klubie nie wypadła zbyt okazale i zakończyła się jeszcze w trakcie sezonu. Włoch nie zraził się jednak tym niepowodzeniem i po dwóch latach ponownie zawitał na Tianhe Stadium.
Tym razem 45-latek pracował z zespołem przez całe rozgrywki Chinese Super League i doprowadził drużynę do zajęcia drugiego miejsca w tabeli. Przedstawiciele ekipy liczyli na zdobycie tytułu mistrzowskiego, ale mimo wszystko są zadowoleni z dotychczasowej pracy Cannavaro i nie zamierzali dokonywać żadnych zmian w sztabie szkoleniowym.
Teraz mogą zostać do tego zmuszeni, jeżeli główni sternicy chińskiego futbolu uznają go za idealnego następcę Lippiego na stanowisku selekcjonera kadry narodowej. Doświadczony Włoch nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego kontraktu z federacją i po nieudanym występie reprezentacji na Pucharze Azji postanowił wrócić do rodzimego kraju.