Po wspaniałym poprzednim sezonie, okraszonym potrójną koroną, Robert Lewandowski nie zamierza się zatrzymywać. W trwających rozgrywkach jest on w świetnej formie, dzięki czemu bije kolejne rekordy.
Jego kolejnym celem jest przebicie legendarnego Gerda Müllera, który przed wieloma laty strzelił w jednym sezonie Bundesligi 40 bramek.
Polak depcze mu po piętach. W tej chwili ma już na koncie 35 goli, ale przed nim jeszcze osiem spotkań i patrząc na jego dyspozycję, łatwo przypuszczać, że dopnie on swego.
Głos w sprawie zabrał jeden ze sterników Bayernu Monachium i prezydent honorowy tego klubu, Uli Hoeneß.
- Przez długi czas nie wierzyłem, że rekord Gerda zostanie kiedykolwiek pobity. To jak radzi sobie w tym momencie Robert, a zwłaszcza w ostatnich tygodniach, powoduje, że naprawdę może mu się udać. On jest w stanie tego dokonać - przyznał.
- Jeżeli rzeczywiście do tego dojdzie, to będzie oznaczało, że w pełni na to zasłużył. Jego wybitne dokonania zarówno w kraju, jak i za granicą są niesamowite i dlatego zasługuje na bycie najlepszym strzelcem w historii. Myślę, że jego ewentualny rekord może przetrwać wiele dekad - dodał.
Licząc wszystkie rozgrywki klubowe, Lewandowski zanotował w tym sezonie 36 spotkań. Jego dorobek to 42 bramki. Ponadto ma też na swoim koncie osiem asyst.