Aston Villa podnosi się powoli z kolan po fatalnej końcówce kadencji Stevena Gerrarda. Zespół z Birmingham po zatrudnieniu Unaia Emery'ego zaliczył zauważalny progres, aczkolwiek przed hiszpańskim szkoleniowcem jeszcze sporo pracy.
Były opiekun Villarrealu potrzebuje wzmocnień, co zakomunikował zarządowi. Z tego powodu przeprowadzono już transfer Áleksa Moreno z Realu Betis, który powinien stanowić spore wzmocnienie. „The Villans” nie zamierzają na tym poprzestać, a więc prawdopodobnie spróbują jeszcze pozyskać kogoś zimą.
Unai Emery cieszy się sporym poparciem zarządu. Jego kadrowe i taktyczne są w pełni akceptowane.
Hiszpan po przyjściu zmienił obraz gry Aston Villi, burząc pozycję niektórych postaci, w tym przede wszystkim Danny'ego Ingsa.
Trzykrotny reprezentant Anglii od momentu zatrudnienia 51-latka zaczął otrzymywać coraz mniej minut. Jak podaje „Daily Mirror”, Emery nie należy do wielkich fanów talentu 30-latka.
Doświadczony napastnik będzie mógł odejść, lecz tylko na zasadzie definitywnego transferu. Z tego powodu odrzucono niedawną ofertę od Evertonu, który chciał wypożyczyć wychowanka Bournemouth.
Najnowsza oferta podchodzi jednak ponoć od Wolverhampton. Ta już spełnia żądania ekipy klubu z Trinity Road.
Danny Ings barw Aston Villi broni od lata 2021 roku. Od tego czasu uzbierał 14 goli i osiem asyst w 52 meczach.