Trener Adrián Guľa wykorzystał tym samym znajomości z czasów prowadzenia Żyliny w latach 2013-2018 i sprowadził dwóch swoich byłych podopiecznych - Kašę i Káčera. Z kolei Hybš to były piłkarz Slovana Liberec. Cała trójka przychodzi do Pilzna na zasadzie wolnych transferów.
Sprowadzenie Hybša potwierdzono już 27 kwietnia. Wówczas też lewy obrońca został zaprezentowany. Do tej pory występował on w głównie w Sparcie i Slovanie. Na poziomie czeskiej ekstraklasy zaliczył już 138 spotkań, strzelając sześć bramek i zaliczając sześć asyst. W przeszłości grał w młodzieżowej reprezentacji Czech. Teraz zapewne marzy mu się, że po zaprezentowaniu się w lepszym klubie w wieku 27 lat dostanie szansę debiutu również w seniorach.
Pilzno postanowiła również bliżej przyjrzeć się sytuacji w Żylinie, która znajduje się w stanie upadłości. Tam Guľa wytypował do przeprowadzki Filipa Kašę, czyli Czecha od 2016 roku występującego w lidze słowackiej. Środkowy obrońca, który całkiem nieźle radzi sobie pod bramką rywala przy stałych fragmentach gry, w 109 występach dla Żyliny strzelił 13 bramek i zaliczył trzy asysty.
Tercet transferów dopełnia Káčer, czyli drugi podopieczny Guľi z Żyliny. Środkowy pomocnik był wychowankiem i jednym z najważniejszych zawodników słowackiego klubu, czasem także kapitanem. W jego barwach wystąpił w 212 meczach, strzelając 38 bramek i zaliczając 22 asysty.