Widzew Łódź już jakiś czas temu porozumiał się z New England Revolution w sprawie transferu Henricha Ravasa. Przedstawiciel MLS zapłacił za 26-latka nieco ponad milion euro.
Od tamtej pory kibice przedstawiciela Ekstraklasy mają prawdziwy rollercoaster. Do tej pory wydawało się bowiem, że blisko przenosin do zespołu Daniela Myśliwca są dwaj bramkarze, czyli Jakub Słowik oraz Daniel Naumow.
Wygląda jednak na to, że żaden z nich ostatecznie do Polski nie trafi.
Nie oznacza to jednak, że działacze porzucili pomysł pozyskania golkipera. Wręcz przeciwnie i wkrótce zespół ma zasilić Ivan Krajčírik - informuje na Twitterze Jozef Kopčo.
Według jego informacji 23-latek ma zjawić się w Łodzi już w czwartek. Wszystko po to, by przejść testy medyczne.
Jeśli te wypadną pomyślnie, złoży podpis pod umową. Szczegóły transakcji na razie nie są znane.
Do Polski trafi z MFK Ružomberok.
Ivan Krajčírik to były reprezentant Słowacji do lat 21, który dysponuje niemałym potencjałem. W bieżącym sezonie zdążył rozegrać łącznie 12 spotkań, a w nich zanotował cztery czyste konta.
Dla Widzewa Łódź będzie to pierwszy zimowy transfer.