41-letni szkoleniowiec rozpoczął pracę na stanowisku trenera ekipy z województwa łódzkiego w lipcu 2021 roku z klarownie postawionym celem w postaci wywalczenia awansu do Ekstraklasy. Udało się go zrealizować, co umożliwiło mu nawiązanie dłuższej współpracy z utytułowanym polskim klubem.
Ta mogła się jednak dla niego przedwcześnie zakończyć jeszcze w trakcie ubiegłych zmagań po serii niezadowalających rezultatów odnoszonych przez zespół. Wygranie meczu z Miedzią Legnica uchroniło go od utraty posady i pozwoliło rozpocząć następne rozgrywki na ławce trenerskiej Widzewa Łódź.
Te zaczęły się dla prowadzonej przez niego drużyny bardzo przeciętnie, co skłoniło jej władze do podjęcia decyzji o definitywnym zakończeniu z nim współpracy po przegranym wyjazdowym starciu z Legią Warszawa (1:3).
Przedstawiciele łódzkiego klubu podjęły taką decyzję, ponieważ nie miały żadnej gwarancji, że wytypowany przez nich potencjalny następca Janusza Niedźwiedzia w osobie Daniela Myśliwca będzie dostępny w późniejszym okresie.
37-letni trener ma za sobą świetny okres spędzony w Stali Rzeszów. Razem z nią awansował na zaplecze Ekstraklasy i był bardzo bliski wywalczenia ekspresowego przeskoku do elity. Niestety zespół z Podkarpacia uznał w półfinale baraży wyższość Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
Taki rezultat nie pozwolił mu przedłużyć współpracy z pierwszoligowcem. Wynikało to przede wszystkim z różnicy zdań pomiędzy nim a jego władzami.
W efekcie wylądował na trenerskim bezrobociu jako jeden z głównych kandydatów do zaliczenia szybkiego powrotu do pracy, co teraz umożliwi mu zaliczenie debiutu w Ekstraklasie.
W przeszłości Myśliwiec miał okazję pracować na tym poziomie w charakterze asystenta Jacka Zielińskiego i Aleksandara Rogicia w Arce Gdynia.
Ponadto pełnił on funkcję analityka w sztabie Legii Warszawa u Jacka Magiery oraz Besnika Hasiego.
Samodzielnie odpowiadał jeszcze za rezultaty Lechii Tomaszów Mazowiecki i Wólczanki Wólka Pełkińska.