Nico Williams prezentuje się wyśmienicie w rozgrywkach LaLigi, a ostatnio wydatnie przyczynił się do zdobycia Pucharu Króla przez Athletic Club, gdyż asystował w meczu finałowym, w którym zwycięzcę wyłoniły rzuty karne.
We wszystkich rozgrywkach klubowych w sezonie 2023/2024 rozegrał 30 spotkań, strzelił sześć bramek i zaliczył 14 asyst.
Taka dyspozycja 21-latka sprawia, że w kolejce ustawiają się chętni na jego usługi. Ponadto jego klauzula wykupu nie jest zbyt duża, wynosi około 43 miliony funtów, jest więc spokojnie do osiągnięcia przez chociażby angielskie kluby.
Zespoły z Wysp Brytyjskich mają go na oku. Chciałaby go Chelsea, której priorytetem jednak ma być napastnik. Wydaje się, ze najbardziej zmobilizowany do pozyskania skrzydłowego będzie Tottenham.
W kontekście ewentualnego odejścia Williamsa trzeba pamiętać, ze Athletic już potwierdził pierwszy letni transfer, a jest nim lewy skrzydłowy Álvaro Djaló, a więc zawodnik grający na tej samej pozycji, co Hiszpan. Może to więc oznaczać przygotowywanie się pod odejście młodej gwiazdy.
Williams zaliczył już 13 meczów reprezentacji „La Furia Roja”. Strzelił dla niej także dwie bramki. Zagrał we wszystkich meczach Hiszpanii na katarskim mundialu, a zadebiutował dwa miesiące przed turniejem, w meczu Ligi Narodów ze Szwajcarią.
Umowa piłkarza ghańskiego pochodzenia obowiązuje do końca sezonu 2026/2027.