Środkowy napastnik imponuje wysoką formą w rozpoczętym już sezonie o czym świadczy fakt, że w dotychczas dziewięciu rozegranych meczach w barwach Bröndby wpisał się na listę strzelców aż siedmiokrotnie.
Dobra postawa trzykrotnego reprezentant Polski nie umyka uwadze wysłanników mocniejszych klubów.
Sebastian Staszewski przekonuje, że spośród nich poważne zainteresowanie usługami 31-letniego zawodnika miał wyrazić Beşiktaş, który z powodu urazu stopy Buraka Yılmaza poszukuje na rynku transferowym wartościowego zastępcy dla doświadczonego piłkarza.
Klub z Danii nie przejawia chęci do zakończenia współpracy z Kamilem Wilczkiem, ale jest podobno skłonny rozważyć ewentualną ofertę drużyny ze Stambułu opiewającą na 2-3 miliony euro.
Na radarze ekipy z Turcji znajdują się również Lucas Piazon i Vincent Aboubakar. Obaj są młodsi od naszego gracza, ale w ostatnich miesiącach nie mogli liczyć na regularną grę. Pierwszy z nich przegrywał rywalizację z Mariuszem Stępińskim w Chievo, gdzie przebywał na zasadzie wypożyczenia.
Z kolei drugi z powodu zerwanego więzadła krzyżowego stracił praktycznie cały minione rozgrywki w FC Porto, a w rozpoczętym nie jest w stanie złapać się choćby do kadry meczowej „Smoków”. W jego przypadku warto również zaznaczyć, że w przeszłości zaliczył on już pobyt w szeregach „Orłów” na zasadzie wypożyczenia w sezonie 2016/2017.