Władze Wisły Kraków szukały nowego bramkarza po odniesieniu urazu mięśni brzucha przez Kamila Brodę. W jej kadrze są Álvaro Ratón oraz Jakub Stępak, ale rozglądano się za kimś jeszcze. Kandydatury Kacpra Bieszczada, Rafała Gikiewicza i Szymona Weiraucha z różnych względów odpadły. Finalnie w zespole „Białej Gwiazdy” wylądował Anton Czyczkan.
28-latek parafował z pierwszoligowcem kontrakt ważny do 4 czerwca z opcją przedłużenia. Trafił do niego na zasadzie wolnego transferu, bo wcześniej rozstał się z Dinamem Batumi.
Jednokrotny reprezentant Białorusi (występ w 2020 roku w towarzyskim starciu z Rumunią) był z nim związany przez rok. Do jego połowy regularnie pojawiał się na murawie, a potem usiadł na ławce rezerwowych. W sumie rozegrał 20 meczów, notując pięć czystych kont. Sezon 2023 zakończył z tytułem mistrza Gruzji.
Wcześniej sięgnął po ten laur z Dinamem Tbilisi, ale jego zawodnikiem był tylko przez kilka miesięcy i pełnił wyłącznie rolę rezerwowego.
Przed przenosinami do Gruzji golkiper grał w BATE Borysów oraz FK Ufa. Trykot tego pierwszego zakładał 77 razy, a w 26 spotkaniach nie puścił ani jednego gola. Z tym zespołem zdobył trzy tytuły mistrzowskie, chociaż częściej na boisko wybiegał w sezonach już po nich.
Na koncie ma występy w eliminacjach Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy.
Dla zajmującej czwarte, barażowe miejsce w tabeli I ligi Wisły to drugi zimowy transfer po wcześniejszym pozyskaniu Dejviego Bregu.