Drużyna prowadzona przez Jerzego Brzęczka walczy rozpaczliwie o pozostanie w Ekstraklasie. Na siedem kolejek przed końcem rywalizacji zajmuje jednak miejsce w strefie spadkowej, w związku z tym działacze postanowili rozejrzeć się za wzmocnieniem swoich szeregów przed kluczową serią spotkań
Władze „Białej Gwiazdy” chcą wykorzystać do tego furtkę otworzoną przez FIFA na pozyskiwanie zagranicznych piłkarzy z Rosji oraz Ukrainy do 7 kwietnia.
Dużo na to wskazuje, że Wisła Kraków przed upływem tego terminu zaprezentuje kibicom nowego zawodnika w osobie Heorhija Citaiszwilego z Dynama Kijów, wypożyczonego latem do Czornomorecia Odessa.
Na taki rozwój wypadków wskazuje profil Geo_Team, zajmujący się gruzińskim futbolem, który jest przekonany, że polski zespół dopiął już wszelkich formalności związanych z tymczasowym pozyskaniem 21-letniego skrzydłowego.
Ofensywny piłkarz jest uważany za wielce obiecującego piłkarza, co pokazuje między innymi fakt, że „Biało-Niebiescy” odrzucili za niego zimą ofertę opiewającą na dwa miliony euro ze strony Slovana Bratysława, ponieważ upatrują w nim następcę Wiktora Cyhankowa.
Citaiszwili nie prezentuje się jednak na razie na miarę drzemiącego w nim talentu, którego namiastkę mogliśmy poznać w 2019 roku, kiedy na naszych boiskach wygrał Mistrzostwa Świata U-20 z reprezentacją Ukrainy.
Potem zdecydował się jednak na występy w gruzińskiej kadrze i w obecnych rozgrywkach może pochwalić jednym zanotowanym trafieniem w 15 występach.