Wisła Kraków teoretycznie spełniła już cel na ten sezon, jakim było wywalczenie gry w barażach. Teraz podopieczni Radosława Sobolewskiego idą po więcej - awans do Ekstraklasy.
Wtorek to dzień, w którym rozegrane zostaną półfinałowe starcia o promocję na najwyższy szczebel rozgrywkowy. 13-krotny mistrz Polski podejmie u siebie tego dnia Puszczę Niepołomice.
Patrząc na tegoroczne zmagania obu tych ekip, faworytem powinni być goście, ale to „Biała Gwiazda” w rundzie wiosennej spisywała się praktycznie, jak z nut. Tylko poza drobnymi wpadkami, dopisywała sobie kolejne komplety punktów.
Wydaje się zatem, że to Wisła ma większe szanse, by za kilka dni zameldować się w decydującym starciu. Tym bardziej że na kilkanaście godzin przed tą potyczką pojawiły się znakomite wieści.
Radosław Sobolewski poinformował na konferencji prasowej, że jego podopieczni przystąpią do rywalizacji w praktycznie najmocniejszym składzie. W kadrze zabraknie wyłącznie kontuzjowanego Alana Urygi.
Czy w takim razie „Biała Gwiazda” pokona przeciwnika? Przekonamy się o 18:00, bo wtedy pierwszy gwizdek starcia z Puszczą Niepołomice.