Wu Lei wyjaśnił swoją przyszłość [OFICJALNIE]

fot. Espanyol
Paweł Machitko
Źródło: Espanyol

Wu Lei od razu deklarował chęć pozostania w Espanyolu po spadku, jednak jego umowa obowiązywała tylko do końca 2020 roku. Teraz sytuacja została uporządkowana - reprezentant Chin przedłużył kontrakt do 30 czerwca 2024 roku.

Wu Lei do Espanyolu przeniósł się zimą 2019 roku. W sezonie 2019/2020 w 49 meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił osiem bramek i zaliczył jedną asystę. Kibice zapamiętają na długo choćby jego trafienie w derbach Barcelony na wagę remisu 2-2 z gigantem europejskiej piłki.

28-latek od razu po spadku Espanyolu do drugiej ligi zapowiedział, że chce razem z nim wrócić do LaLigi. Potem pojawiły się informacje o zainteresowaniu jego osobą ze strony Wolverhampton Wanderers, jednak Premier League go nie skusiła.

Ostatecznie teraz dotrzymuje słowa o pozostaniu w stolicy Katalonii, a jednocześnie w ramach nowej umowy zgodził się na obniżkę pensji do finansowego poziomu Segundy.

Razem z Chińczykiem umowy przedłużyli Diego López i Dídac Vilà. Oni również zaakceptowali cięcia zarobków w celu utrzymania stabilności klubu. 38-letni bramkarz związał się roczną umową z opcją kolejne sezonu, a 31-letni lewy obrońca - do 30 czerwca 2022 roku, również z opcją kolejnego sezonu w barwach „Papużek”.

Cel wszystkich jest jeden - Espanyol w sezonie 2021/2022 ponownie w LaLidze.

Sezon 2020/2021 drugiej ligi hiszpańskiej rozpocznie się 12 września.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy