Środkowy pomocnik powoli powraca w ostatnich dniach do szczytowej formy z wiosny bieżącego roku. Podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Danii zdobył cztery gole (najpierw jednego z Polską, a później trzy z Armenią). Warto zaznaczyć, że trafienie z „Biało-Czerwonymi” było jego debiutancką bramką w narodowych barwach.
Duńczyk jest na fali wznoszącej i już wcześniej „Sport Bild” informował, że będzie mógł opuścić Bremę przyszłego lata, jeśli klub otrzyma odpowiednio wysoką propozycję. Nie jest tajemnicą, że marzeniem gracza Werderu są występy w Premier League. Swój wymarzony transfer mógł zrealizować już w ostatnim oknie ze względu na zapytania z Evertonu i Burnley, ale Niemcy nie chcieli się go jeszcze pozbywać.
Jeżeli 26-latek będzie nadal grał na takim poziomie, Werder może nie mieć argumentów, by zatrzymać go w drużynie, zarówno sportowych, jak i finansowych. Najnowszym z zainteresowanych jest Tottenham, który powinien bez problemu złożyć ofertę w wysokości wymaganych 15 milionów euro. Dla Niemców to i tak będzie świetnym interesem, bo sami zapłacili w styczniu Kopenhadze jedynie dwa miliony.