O ile Borussia Dortmund znakomicie spisywała się w Lidze Mistrzów i wygrała grupę z takimi tuzami, jak PSG, AC Milan czy Newcastle United, o tyle zespół Edina Terzicia zawodzi w Bundeslidze.
Obecnie zajmuje w tabeli dopiero piąte miejsce z dorobkiem 27 punktów.
Z tego powodu nad szkoleniowcem zaczęły zbierać się czarne chmury, które tymczasowo rozgoniło pozyskanie nowych asystentów. Do jego zespołu dołączyli bowiem Nuri Şahin oraz Sven Bender.
Teraz natomiast na Signal Iduna Park szukają wzmocnień, a na celownik trafił Ian Maatsen - donosi „Bild”.
21-latek jest związany z Chelsea od lipca 2018 roku. Od tamtej pory był wysyłany do Charlton, Coventry City czy Burnley. Wszystko po to, by łapać cenne doświadczenie.
Na Stamford Bridge natomiast nie ma pewnego miejsca w składzie, dlatego szuka dla siebie nowych wyzwań.
W Borussii Dortmund niewątpliwie jego celem byłoby zwiększenie możliwości szkoleniowca. To niezwykle istotne, mając na uwadze fakt gry na kilku frontach.
Holender rozegrał w tym sezonie łącznie 15 spotkań, co w ogólnym rozrachunku daje 378 minut.
Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2025 roku, zatem trzeba zapłacić za niego kwotę odstępnego.