Ostatnie miesiące w wykonaniu pierwszoligowca obfitowały w liczne przetasowania, zaczynając od pionu sportowego, nad którym piecze przejął Rafał Collins, kończąc na wymianie trenera, którym został Białorusin Aleksandr Chackiewicz.
To wszystko jest oczywiście skutkiem fatalnych wyników Zagłębia oraz ostatniej pozycji w tabeli pierwszej ligi z zaledwie dwoma zwycięstwami w 20 meczach.
Działacze sosnowieckiego zespołu robią wszystko, co w ich mocy, by poprawić obecną sytuację. Receptą na taki obrót spraw mają być również nowi piłkarze.
Do tej pory szeregi Zagłębia zasilili między innymi William Remy, Michał Janota, Dominik Sokół czy też Artem Polarus.
Pierwszoligowiec wciąż testuje nowych kandydatów i jak się okazało jednym z nich jest Artem Chackiewicz, a więc syn obecnego trenera Aleksandra.
Według informacji Jakuba Białka z Weszlo.com 21-latek wystąpił w kontrolnym spotkaniu z Puszczą Niepołomice, a jego umiejętności sprawdzane są głównie pod kątem gry w drugim zespole Zagłębia.
Trudno się temu dziwić, gdyż przez ostatni rok pozostawał on bez klubu, a wcześniej był piłkarzem piątoligowego czeskiego Spoje Praga, gdzie notował występy jedynie w zespole rezerw.
Inauguracja wiosennej rundy w wykonaniu zespołu znad Brynicy zdecydowanie nie poszła po ich myśli. Piłkarze Zagłębia przegrali przed własną publicznością 0:1 z dwunastym Zniczem Pruszków.
Dobra okazja na zrehabilitowanie nadarzy się już w najbliższą niedzielę, kiedy sosnowiczanie wybiorą się do Rzeszowa na ligowe starcie z równie kiepsko dysponowaną Resovią.