20-latek dołączył do Schalke z FC Basel w 2016 roku. Ekipa z Zagłębia Ruhry zapłaciła za jego transfer przeszło 22 miliony euro.
Od tamtej pory Embolo rozegrał w Bundeslidze 27 spotkań. W tym czasie strzelił cztery gole i zanotował tyle samo asyst.
W zimowym oknie transferowym chęć pozyskania utalentowanego skrzydłowego przejawiał Manchester United. Zawodnik nie zdecydował się jednak na zmianę otoczenia, ponieważ - jak sam twierdzi - w Niemczech czuje się bardzo dobrze.
- Nigdy nie rozważałem odejścia z Schalke. Znalazłem się w świetnym klubie. Panuje tu rodzinna atmosfera, a miasto non stop żyje piłką - powiedział Embolo.
- W zimie pojawiło się kilka zapytań, co do mojej osoby, jednak nie byłem zainteresowany przenosinami do innego klubu. To zrozumiałe, że o mnie pytali. Każda ekipa jest czujna, kiedy młody gracz nie dostaje szans - dodał Szwajcar.
- Zawsze miałem dobry kontakt z trenerem Christianem Heidelem. W zimie poczułem, że mogę wrócić do pierwszego składu, a moim jedynym celem jest wygrywanie spotkań wraz z Schalke - skwitował 20-latek.