Legii dwumecz o miliony

2013-08-21 18:40:04; Aktualizacja: 11 lat temu
Legii dwumecz o miliony Fot. Transfery.info
Dawid Michalski
Dawid Michalski Źródło: UEFA | Transfery.info

Środa, 21 sierpnia 2013 roku, Bukareszt, godzina 20:45. Na stadionie Ghencea, Legia stanie na przeciwko Steauy, by walczyć o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów i idące za tym benefity.

Będą to zdecydowanie najważniejsze dwa spotkania Legii w tym sezonie. Jeśli "Wojskowi", pokonają w dwumeczu Steauę, to dosłownie przejdą przez bramy raju. Nie tylko z powodu tego, że po bardzo długich latach, w końcu polski zespół, przebiję się do elity, ale przede wszystkim dlatego, iż ten awans, da warszawskiej drużynie ogromne finansowe korzyści.

Od dawna wiadomo, że gra w Lidze Mistrzów,wiąże się z ogromnymi zarobkami. Zeszłoroczny triumfator Bayern Monachium zgarnął od UEFA 55 milionów euro. Jednak nie rozpędzajmy się, dla Legii, ogromnym sukcesem będzie sam awans do fazy grupowej. I tylko za to, europejska federacja, hojnie wynagradza.

Przejdźmy do rzeczy. "Wojskowi", za występ w fazie play-off ze Steauą, nieważne od wyniku, otrzymają 2,1 miliona euro. Pokonanie rumuńskiej drużyny, czyli de facto awans do fazy grupowej, nagradzany jest przez UEFA kwotą 8,6 miliona euro. Następnie, drużynę Jana Urbana, czeka sześć spotkań grupowych, w których za dobre wyniki, europejska federacja również wypłaca pieniądze. W ten sposób, za wygraną, klub otrzymuje okrągły milion, a za remis 500 tysięcy euro. W przypadku, gdy "Wojskowi" nie awansują dalej i przegrają wszystkie swoje mecze grupowe, wówczas łącznie od UEFA dostaną 10,7 miliona euro. Jest to suma niebagatelna, gdyż w przeliczeniu na złotówki to prawie 45,5 miliona, a sam budżet Legii wynosi około 80 milionów.

To nie jest wszystko. UEFA, przekazuje również klubom, z tzw. "market pool", czyli w wolnym tłumaczeniu pulę rynkową, odnoszącą się do tego, jak medialny jest dany zespół i kraj, z którego pochodzi: do podziału na 32 uczestników fazy grupowej kwotę 490 milionów euro. W przypadku Legii, można spodziewać się sumy około 5 milionów euro. Dodatkowo "Wojskowi" zarobią spore pieniądze, dzięki wpływom z dnia meczowego oraz z tytułu umów sponsorskich.

Oczywiście należy też nadmienić, że wartość Legii Warszawa znacznie wzrośnie na europejskim rynku, co przyniesie długofalowe, pozytywne skutki, m.in. finansowe.

By uzmysłowić fakt, jak wielkie są to pieniądze, można przytoczyć dane z sezonu 2011/2012. Wówczas, klub z Łazienkowskiej, przeszedł fazę grupową Ligi Europy, ale odpadł w 1/16 finału ze Sportingiem Lizbona. Za te osiągnięcia, na konto Legii, UEFA przelała niecałe 2,3 miliona euro.

Dzisiaj, na boisku w Bukareszcie, a za sześć dni w Warszawie, będzie do zdobycia ogromna suma pieniędzy. Jeśli "Wojskowym" powiedzie się sztuka awansu do fazy grupowej, to wtedy możemy spodziewać się, że klub ten stanie się hegemonem w Polsce i odjedzie reszcie stawki, na kilka odległości. Dodatkowo, w końcu, każdy z nas, chciałby zasiadać w jesienne, wtorkowe bądź środowe wieczory i oglądać polski klub w Lidze Mistrzów, a nie emocjonować się występami, pojedynczych rodaków. Cóż, wszystko, jak zawsze, w nogach i głowach piłkarzy.