„O porozumieniu z PSG dowiedziałem się od... swojej dziewczyny”

2018-12-10 08:24:00; Aktualizacja: 5 lat temu
„O porozumieniu z PSG dowiedziałem się od... swojej dziewczyny” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: De Telegraaf

Komunikacja nawet przy ustalaniu warunków wielkich transferów nie zawsze stoi na najwyższym poziomie.

Piłkarska Holandia od kilku dni żyje rzekomym porozumieniem na linii Paris Saint-Germain - Ajax Amsterdam w sprawie Frenkiego de Jonga. Zazwyczaj dobrze poinformowany „De Telegraaf” poinformował, że klubom udało się ustalić już niemalże wszystko, a transfer będzie kosztować paryżan 75 milionów euro. Problem jednak w tym, że o dopiętej transakcji nic nie wiedział... sam piłkarz.

Dziennikarze wspomnianego dziennika postanowili zaczerpnąć informacji u źródła i zapytali pomocnika czy to prawda, iż może już spokojnie oczekiwać na moment wyprowadzki. Ten jednak stwierdził, że nic bardziej mylnego, wyjawiając ciekawą historię związaną z rzekomą ofertą. Okazuje się bowiem, że o „transferze” wcześniej dowiedziała się dziewczyna zawodnika.

- Moja dziewczyna obudziła mnie i powiedziała o ofercie. Kiedy mogłem już otworzyć oczy, powiedziałem tylko: „wielkie nieba!” - przyznaje de Jong.

Następnie gracz stwierdził, że jeśli chodzi o jego transfer, trzeba się na razie uzbroić w cierpliwość, co daje wciąż szanse Barcelonie i Manchesterowi City, które również są nim zainteresowane.

- Nie ma żadnego porozumienia. O niczym jeszcze nie zdecydowaliśmy. Sam nie mógłbym podjąć decyzji już teraz. Pewne jest to, że nigdzie się nie wybieram tej zimy. Skupiam się tylko o Ajaksie. Przed zimową przerwą mamy do rozegrania jeszcze pięć spotkań, więc nie mogę marnować czasu myśląc o przyszłości. To byłby brak szacunku wobec klubu i moich kolegów.