Młoda gwiazda Benfiki wzbudzała zachwyt wśród skautów z całej Europy już w czasach gry dla zespołów młodzieżowych lizbończyków, a teraz potwierdza swoje duże umiejętności w pierwszej drużynie. Znakomity sezon w wykonaniu 19-latka nie umknął uwadze czołówki, która teraz dwoi się i troi, by przekonać „Águias” do sprzedaży gracza. O tym, że nie będzie to jednak łatwe przekonał się już Real.
„Królewscy” są jedną z kilku ekip, które najpoważniej starają się o Portugalczyka. Jak informuje „AS”, w ostatnim czasie do Lizbony wysłana została konkretna propozycja, gwarantująca mistrzom Portugalii kwotę 80 milionów euro. Ponadto, ofertę powiększono o kolejne 40 milionów, które miałyby zostać wypłacone po spełnieniu warunków zapisanych w umowie.
Mimo takiej sumy na stole, nie zrobiło to większego wrażenia na Benfice. Klub utrzymuje, że nie musi sprzedawać Félixa, a sam piłkarz także deklarował gotowość na pozostanie w zespole. Władze „Glorioso” przekazały też madrytczykom, iż ich oferta wcale nie jest najkorzystniejsza, ponieważ do tej pory zgłosiły się cztery kluby, które są w stanie z marszu wyłożyć 120 milionów euro.
Według wspomnianego dziennika, na czele zainteresowanych, oprócz Realu, znaleźć można takie ekipy jak Juventus, Manchester United, FC Barcelona, Manchester City czy Atlético Madryt. Wszystkie z nich już od jakiegoś czasu starały się wytworzyć grunt pod negocjacje, a szczególnie zainteresowani transferem są ostatnio „Los Colchoneros”. Derbowy rywal Realu widzi w utalentowanym graczu idealnego następcę Antoine'a Griezmanna, który tego lata opuści klub.
Jednym z atutów Félixa jest jego wszechstronność. Zazwyczaj występuje on za napastnikiem, ale z powodzeniem radzi sobie także jako skrzydłowy, najczęściej grając bliżej lewej strony. Do tej pory wystąpił łącznie w 43 spotkaniach Benfiki, w których strzelił 20 goli i zaliczył 11 asyst.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
