22 mecze dla Realu Madryt, 12 spotkań dla Manchesteru United. Od lipca nie ma klubu

Na rynku ciągle dostępny jest mający na swoim koncie występy w Realu Madryt, Manchesterze United czy Tottenhamie Hotspur Sergio Reguilón.

Lewy obrońca latem rozstał się z „Kogutami”, w których wygasł mu kontrakt i chociaż od tego czasu pojawiło się mnóstwo spekulacji na jego temat, nadal nie znalazł on pracodawcy.

W ostatnich tygodniach Hiszpan był przedmiotem plotek na temat zainteresowania West Hamu United, Valencii, Evertonu, Brentford, AS Monaco, Nottingham Forest, AFC Bournemouth, Brighton & Hove Albion, Realu Sociedad czy Girony.

Ta ostatnia poważnie rozważała kandydaturę Sergio Reguilóna po odejściu Miguela Gutiérreza, ale finalnie zdecydowała się na Álexa Moreno.

Popularne

Previous

„Jak Lukas Podolski kupi klub, to wtedy wrócę do Polski pomóc Górnikowi Zabrze!”

„Jego przygoda z Legią Warszawa dobiegła końca”

Afimico Pululu zasiadł do negocjacji. Chcą to zrobić

Ostatni dzień letniego okna transferowego w Polsce - Relacja na żywo [08/09/2025]

Lech Poznań zamierza ruszyć po hitowy transfer. „Pewnie zrobimy wszystko”

Tymoteusz Puchacz namieszał. Klub jest na niego wściekły

Lech Poznań straci swoją gwiazdę za darmo?!

Widzew Łódź bije rekord transferowy! Hit w Ekstraklasie

Next

Mając na uwadze termin stania się wolnym agentem, w najbliższych tygodniach zawodnik może swobodnie dołączyć do dowolnej drużyny w Europie i wydaje się, że najprawdopodobniejszy jest powrót na hiszpańskie boiska.

Jak podaje EstadioDeportivo.com, „Nietoperze” oraz biało-niebiescy ciągle nie wykluczają angażu defensora, który ma za sobą pobyt w Atlético Madryt, Manchesterze United czy Sevilli.

W tym ostatnim jako gracz podstawowego składu Reguilón wygrał Ligę Europy.

Wychowanek Realu Madryt (22 spotkania w pierwszym zespole) do Tottenhamu Hotspur przychodził z dużymi nadziejami. Takowe mieli też kibice londyńskiej ekipy, szczególnie że transfer w 2020 roku pochłonął 30 milionów euro.

Sześciokrotny reprezentant „La Furia Roja” finalnie nie sprostał oczekiwaniom, gromadząc tylko 73 występy.

Teraz 28-latek jest do wzięcia, a fakt, że wciąż pozostaje bez klubu, potwierdza, że znalazł się on na zakręcie, jeśli chodzi o swoją karierę zawodową.