231 meczów i koniec. OFICJALNIE: Ważna postać odchodzi z Warty Poznań
2025-07-12 06:26:12; Aktualizacja: 1 dzień temu
Warta Poznań poinformowała o odejściu ze swoich szeregów wieloletniego zawodnika. Z klubem pożegnał się Jakub Kiełb.
Jakub Kiełb trafił do Warty Poznań w 2016 roku i był z nią związany do teraz. W tym czasie zawodnik występował z zespołem z województwa wielkopolskiego w II, I lidze oraz Ekstraklasie, w której spędził cztery sezony.
Łącznie lewy obrońca lub wahadłowy uzbierał w trykocie Warty 231 meczów. Strzelił dziewięć goli i zaliczył 13 asyst. W rodzimej elicie uzbierał 88 spotkań. Został w drużynie po tym, jak pożegnała się z najwyższym szczeblem rozgrywkowym.
Ostatni sezon w jego wykonaniu to 28 występów, jedna bramka i ostatnie podanie w I lidze. W jego trakcie 31-latek wybiegał na murawę z opaską kapitańską na ramieniu. W międzyczasie borykał się z urazami pleców oraz mięśnia uda. Popularne
- Od kilku tygodni rozmawialiśmy z Kubą o jego przyszłości w Warcie. Obie strony chciały kontynuować współpracę - i do końca szukaliśmy rozwiązania, które by to umożliwiło. Niestety, nie udało się dojść do porozumienia w kwestiach finansowych. Takie sytuacje zdarzają się w sporcie - zwłaszcza gdy mówimy o doświadczonym zawodniku z przeszłością w Ekstraklasie, który ma swoje oczekiwania, i o klubie, który działa w warunkach restrukturyzacji i mocno ograniczonego budżetu. Dlatego podjęliśmy trudną decyzję o rozstaniu. Kuba był z nami przez dziewięć sezonów - to kawał wspólnej historii. Był nie tylko ważnym zawodnikiem, ale i przykładem profesjonalizmu oraz serca do walki. W imieniu swoim i całego klubu dziękuję Kubie za wszystko, co zrobił dla Warty - skomentował prezes Warty Artur Meissner.
Jeszcze przed dołączeniem do niej Kiełb był związany z Jarotą Jarocin, UKS-em SMS-em Łódź, Turem Turek, ŁKS-em Łódź, Bruk-Betem Termalicą Nieciecza i Chrobrym Głogów.
Teraz będzie mógł przejść do nowego klubu bez kwoty odstępnego.
❗ Po 9 latach Jakub Kiełb opuszcza Wartę Poznań.
— Warta Poznań (@WartaPoznan) July 11, 2025
Więcej 🔗 https://t.co/PaoI8E0LXY
Kapitanie, dziękujemy za wszystko 💚 pic.twitter.com/wXoJgEeQW8