Adam Buksa może szukać nowego klubu

Lens to rewelacja minionego sezonu ligi francuskiej. Zespół, za którego wyniki odpowiada Franck Haise, został wicemistrzem kraju i awansował do Ligi Mistrzów.

Będzie to wielka szansa na pokazanie się szerszej publiczności, dla drużyny, w której barwach obecnie występuje aż trzech Polaków.

Okazuje się, że wkrótce ta liczba może ulec zmianie. O ile Przemysław Frankowski to wiodąca postać Lens, o tyle tego samego nie można powiedzieć o Adamie Buksie i Łukaszu Porębie.

Drugi z nich może udać się na wypożyczenie, z kolei były napastnik New England Revolution ma wolną rękę w poszukiwaniu nowych barw. Na razie nie wiadomo, gdzie trafi, ale ostatnio mówiono o nim w kontekście saudyjskiego Ettifaq FC. Konkretów w tej sprawie brak.

Polak to dla Francuzów spore rozczarowanie. Mowa przecież o czwartym największym zakupie w historii klubu. Transakcja pochłonęła bowiem sześć milionów euro.

Buksa borykał się jednak przez dłuższy okres z problemami zdrowotnymi, dlatego nie był w stanie pokazać pełni swoich możliwości.

25-latek zakończył miniony sezon z ośmioma występami na koncie, co dało łącznie 94 minuty.

Kontrakt Polaka z obecnym zespołem wygasa 30 czerwca 2027 roku.

W Lens lato zawsze gorące. RB Lipsk zabija się o Loisa Opendę, klubu szukać będzie musiał Adam Buksa.

Tymczasem Przemek Frankowski najpewniej zostanie w klubie. Zainteresowanie jest, ale on i rodzina czują się w Lens dobrze, kontrakt do 2026, a Liga Mistrzów kusi. @sportpl

— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) June 9, 2023