Adrian Siemieniec pod wrażeniem Rakowa Częstochowa. „To jest imponująca statystyka”

2024-11-09 23:07:28; Aktualizacja: 2 dni temu
Adrian Siemieniec pod wrażeniem Rakowa Częstochowa. „To jest imponująca statystyka” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Jagiellonia Białystok

Trener Adrian Siemieniec spodziewa się trudnej przeprawy prowadzonej przez siebie Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa.

Oczy większości kibiców będą w niedzielę zwrócone na ligowy klasyk z udziałem Lecha Poznań i Legii Warszawa. Przed jego rozpoczęciem dojdzie jednak do jeszcze jednego bardzo interesującego pojedynku na polskiej ziemi pomiędzy urzędującym i byłym mistrzem kraju, czyli Jagiellonią Białystok oraz Rakowem Częstochowa.

Wyraźnego faworyta tego spotkania trudno wskazać, ponieważ obie ekipy notują w ostatnim czasie bardzo dobre rezultaty. Ponadto klub z Podlasia z powodzeniem reprezentuje Polskę w Lidze Konferencji.

I być może właśnie aspekt rozegrania większej liczby meczów sprawia, że w oczach bukmacherów za zespół mający większe szanse na odniesienie końcowego zwycięstwa wskazuje się „Medaliki”.

Trener Adrian Siemieniec nie zwraca uwagi na tego typu rzeczy, ale doskonale zdaje sobie świadomość z tego, że jego podopiecznych czeka bardzo trudne zadanie w walce o komplet punktów.

- Przed nami bardzo prestiżowe z perspektywy Ekstraklasy starcie, czyli mecz aktualnego mistrza Polski z poprzednim mistrzem. To dwie drużyny z góry tabeli, z jej ścisłej czołówki. Bardzo trudny mecz. Wiemy, jak Raków jest konsekwentny, powtarzalny, jak potrafi być groźny i intensywny oraz jak broni. Stracili tylko cztery gole, czyli prawie nic. W piłce zawsze jest element przypadku, rzeczy, na które nie ma się wpływu. Stracić cztery brami w 14 spotkaniach to jest imponująca statystyka. Nie wiem, czy nie na skalę europejską. Słyszałem, nie wiem na ile to jest prawda, że to drugi wynik w Europie pod względem straconych bramek. Spodziewamy się trudnego spotkania. Jesteśmy zespołem, który strzela dużo goli, ale będziemy musieli się naprawdę napracować, żeby przełamać obronę Rakowa. Ponadto dużo wysiłku będziemy musieli włożyć w to, żeby się wybronić. Raków to zespół bardzo powtarzalny w swoich działaniach w ataku. Musimy być na to przygotowani, dobrze zabezpieczyć się w tyłach - stwierdził.

Początek niedzielnego spotkania z udziałem Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa zaplanowano na godzinę 14:45.

Transmisję z jego przebiegu będzie można śledzić na Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 i w aplikacji nadawcy rozgrywek Ekstraklasy.