Afimico Pululu odrzucił te dwa kluby. Tam chce kontynuować karierę

Afimico Pululu raczej nie zamierza przedłużać wygasającego za pół roku kontraktu z Jagiellonią Białystok. Mimo niezwykle kuszących ofert z Afryki i Azji, snajper „Jagi” podjął kluczową decyzję - chce kontynuować karierę w Europie. Skorzystać może na tym Widzew Łódź - przekazał Piotr Koźmiński z Goal.pl.

W ostatnim czasie wokół Afimico Pululu zrobiło się gorąco za sprawą zainteresowania ze strony Al-Ahly. Egipski gigant, 12-krotny triumfator afrykańskiej Ligi Mistrzów, kusił napastnika Jagiellonii świetnymi zarobkami i statusem gwiazdy.

Według Piotra Koźmińskiego z Goal.pl do takiego transferu jednak nie dojdzie, gdyż reprezentant Demokratycznej Republiki Konga nie jest zainteresowany przeprowadzką do Kairu.

Podobnie zakończył się temat wyjazdu na Daleki Wschód. Chociaż po zawodnika zgłosił się chiński Tianjin Jinmen Tiger, ten kierunek również został skreślony. Powód jest prosty: ambicje sportowe 26-letniego napastnika wiążą się wyłącznie z grą w Europie - ustaliło wspomniane źródło.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Marc-André ter Stegen zdecydował w sprawie przyszłości

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

To pierwszy cel „transferowy” Marka Papszuna? On jest rozchwytywany

Next

To dobra wiadomość choćby dla Widzewa Łódź, który wykazuje zainteresowanie królem strzelców Ligi Konferencji.

Kontrakt Pululu z „Dumą Podlasia” wygasa 30 czerwca 2026 roku i wiele wskazuje na to, że nie zostanie przedłużony.

Były gracz FC Basel czy Greuther Fürth w Polsce występuje od dwóch i pół roku. W tym czasie pod wodzą Adriana Siemieńca zdobył 48 bramek i zanotował 11 asyst w 116 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach.