Afimico Pululu pobije rekord transferowy?! Tyle musiałaby dostać Jagiellonia Białystok

2025-03-29 12:23:32; Aktualizacja: 2 dni temu
Afimico Pululu pobije rekord transferowy?! Tyle musiałaby dostać Jagiellonia Białystok Fot. Michal Kosc / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Afimico Pululu to niekwestionowana gwiazda tak Jagiellonii Białystok, jak i całej Ekstraklasy. Atakujący okazał się dla obecnego mistrza kraju strzałem w dziesiątkę i fani niewątpliwie chcieliby widywać go w swoich barwach najdłużej jak to możliwe. Czy to jednak realne? Czy może 26-latek pobije rekord transferowy ćwierćfinalisty Ligi Konferencji?

- Jeśli to ja miałbym decydować, to marzę o tym, żeby zgłosił się po mnie klub z Premier League. To byłoby coś wyjątkowego, gra w Anglii to moje marzenie - mówił niedawno na temat swojego marzenia transferowego Afimico Pululu.

Nie ma wątpliwości, że po tak udanym sezonie, chętnych na jego usługi nie powinno brakować. Czy oferta przyjdzie akurat z Premier League? Niewykluczone, że jakieś ekipy z tych rozgrywek przyglądają się rozwojowi gwiazdora Jagiellonii Białystok. Na pewno oczy skautów będą na niego zwrócone przy okazji batalii przeciwko Realowi Betis.

Jeśli pokaże się na tle Hiszpanów z dobrej strony, to na Podlasiu bardzo ciężko będzie go zatrzymać. Tym bardziej że już w zimie były pierwsze przymiarki transferowe. Zainteresowanie deklarował między innymi Beşiktaş, czyli turecka potęga, która w ostatnich latach nieco przygasła. Znad Bosforu oferowano 2,5 miliona euro, co jednak nie zadowoliło mistrza kraju.

Czy w takim razie Łukasz Masłowski będzie polował w tym przypadku na rekord transferowy? Żeby tak się stało, potrzebne jest spełnienie jednego warunku, a mianowicie parafowanie nowej umowy. Ta obecna wygasa bowiem 30 czerwca 2026 roku. Na ten moment zatem zbliżające się lato to ostatni moment, by zarobić na Pululu pieniądze.

Kto wie jednak, czy działacze w końcu nie przekonają napastnika do złożenia parafki pod przedłużeniem współpracy. A wtedy śmiało można polować na, otwierającego listę sprzedażową Patryka Klimalę. Ten gracz Sydney FC kosztował swego czasu Celtic cztery miliony euro.

Pululu oraz Jagiellonia mają zatem wspólny cel - przebić Polaka i obu stronom na pewno na tym zależy.

Obecny sezon w wykonaniu 26-latka to już 41 spotkań, w których może pochwalić się 18 bramkami oraz czterema asystami.