Alarm w Rakowie Częstochowa. Marek Papszun traci ważnego gracza

2025-11-27 12:04:06; Aktualizacja: 4 godziny temu
Alarm w Rakowie Częstochowa. Marek Papszun traci ważnego gracza Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Polsat Sport

Raków Częstochowa zagra w czwartek z Rapidem Wiedeń w Lidze Konferencji. Marek Papszun w rozmowie z Polsatem Sport wyznał, że w nadchodzącym starciu nie będzie mógł skorzystać z Karola Struskiego. Pomocnik wypadł tuż przed spotkaniem.

Marek Papszun nie owijał w bawełnę przed czwartkowym meczem z Rapidem Wiedeń. Trener Rakowa Częstochowa przyznał wprost na konferencji prasowej, że chce objąć Legię Warszawa.

Sytuacja w zespole spod Jasnej Góry jest w tym momencie mocno napięta, a przecież już wieczorem na stadionie w Sosnowcu dojdzie do ważnego pojedynku w ramach Ligi Konferencji.

Na domiar złego tuż przed spotkaniem w szeregach jednokrotnego mistrza Polski pojawił się dodatkowy kłopot w postaci urazu ważnego zawodnika, jakim niewątpliwie jest Karol Struski.

Papszun w rozmowie z Polsatem Sport przekazał, że pomocnik wypadł z gry i nie będzie mógł wystąpić w najbliższym spotkaniu z przedstawicielem austriackiej ekstraklasy.

- Niestety wypadł Karol Struski i jego jutro nie będziemy mieli do dyspozycji - poinformował szkoleniowiec częstochowskiego zespołu.

Struski dwa ostatnie spotkania Ekstraklasy z Cracovią i Piastem Gliwice, a także mecz z początku listopada w Lidze Konferencji ze Spartą Praga rozpoczynał w wyjściowym składzie „Medalików”.

Bieżący sezon w wykonaniu urodzonego w Lublinie zawodnika składa się z siedemnastu rozegranych spotkań, w których zanotował jedno ostatnie podanie.