Albania bliżej awansu z grupy! Chorwacja zatrzymana [WIDEO]

2024-06-19 17:18:18; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Albania bliżej awansu z grupy! Chorwacja zatrzymana [WIDEO] Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: TVP Sport

Albańczycy, podobnie jak w meczu z Włochami, błyskawicznie otworzyli wynik spotkania przeciwko Chorwacji. Gola strzelił Qazim Laçi, lecz w drugiej połowie losy rywalizacji odwróciły bramki Andreja Kramaricia i samobójcze trafienie Klausa Gjasuli, który winy odkupił w doliczonym czasie gry (2:2).

Seria drugich spotkań EURO 2024 rozpoczęła się od meczu Chorwatów z Albanią. Brązowi medaliści ostatnich Mistrzostw Świata, aby zamazać wspomnienia o bolesnej porażce z Hiszpanią (0:3) i przybliżyć się do awansu z grupy, musieli pokonać słabszą w teorii Albanię.

Zlatko Dalić w wyjściowej jedenastce zdecydował się postawić na Gvardiola w środku obrony, a Pongračicia zastąpił Perišić. Sylvinho z kolei dokonał dwóch zmian względem poprzedniego spotkania - Broja i Seferi zostali zastąpieni przez Manaja i Laçiego.

Decyzja selekcjonera Albanii już w 11. minucie przyniosła efekty, kiedy to Qazim Laçi wykończył głową dośrodkowanie Jasira Asaniego z prawej strony boiska. Był to drugi raz podczas trwających mistrzostw, kiedy Albańczycy otworzyli wynik z wyżej notowanymi rywalami. Wcześniej, w meczu z Włochami, najszybszą bramkę w historii EURO zdobył Nedim Bajrami, a jego reprezentacja mimo porażki 1:2, pokazała się z bardzo dobrej strony.

Podobnie było w minionej rywalizacji, bowiem choć to Chorwaci częściej utrzymywali się przy piłce, tak szybkie ataki podopiecznych Sylvinho stwarzały zdecydowanie więcej zagrożenia w początkowych 45 minutach.

Niemrawi i nieskuteczni w pierwszej połowie „Vatreni” bliscy byli stracenia drugiej bramki w 32. minucie meczu, jednak genialną okazję na podwyższenie wyniku zmarnował jeden z albańskich graczy, trafiając prosto w Dominika Livakovicia.

Podwyższyć wynik tuż przed przerwą mógł również Rey Manaj, który finalnie głową przeniósł piłkę ponad bramkę.

Druga połowa przyniosła wiele indywidualnych zmian po stronie Chorwatów, lecz skuteczność przez większość czasu pozostała taka sama. Szukający wyrównania piłkarze pokazali zdecydowanie więcej pomysłów na rozgrywanie ataków, oddając trzy razy więcej strzałów na bramkę Strakoshy niż w pierwszej połowie. Górą jednak częściej wychodzili Albańczycy, oddalając z własnego pola karnego każde zagrożenie… aż do 74. minuty.

Właśnie wtedy, na kwadrans przed końcem, do wyrównania doprowadził Andrej Kramarić, który balansem ciała zwiódł jednego z defensorów. 120 sekund później prowadzenie Chorwatom dało zamieszanie w polu karnym Albanii i gol samobójczy Klausa Gjasuli.

Gdy już wszystko wskazywało, że mecz zakończy się zwycięstwem faworytów, spotkanie nabrało tempa i byliśmy świadkami szalonych ataków z obu stron. Finalnie swoją szansę na odkupienie win wykorzystał wcześniej wspominany Gjasula.

Aktualnie w tabeli grupy B na pierwszym miejscu plasuje się Hiszpania (3 punkty), na drugim Włochy (3), zaś awans z trzeciego miejsca przypada Albanii (1). Z jednym oczkiem na koncie tabelę zamyka Chorwacja.

***

Oceny za mecz Chorwacja - Albania:

Chorwacja:

Livaković: 7
Perišić: 6
Gvardiol: 6
Šutalo: 6
Juranović: 6
Kovačić: 7
Brozović: 6
Modrić: 6
Kramarić: 7
Majer: 6
Petković: 7
Mario Pašalić: 6
Sučić: 6
Budimir: 6
Sosa: bez oceny
Baturina: bez oceny

Albania:

Strakosha: 7
Mitaj: 7
Arlind Ajeti: 6
Djimsiti: 6
Hysaj: 6
Laçi: 8
Ramadani: 7
Asllani: 7
Bajrami: 7
Manaj: 7
Asani: 8
Seferi: 6
Gjasula: 6
Daku: bez oceny
Hoxha: bez oceny