Ancelotti zostanie najlepiej opłacanym menedżerem w historii Evertonu
2019-12-20 08:11:26; Aktualizacja: 4 lata temuEverton jest już o krok od mianowania Carlo Ancelotti nowym menedżerem klubu. Świadczy o tym chociażby fakt, że Anglicy ustalili z Włochem warunki jego kontraktu, stawiając go na piedestał w klubowej hierarchii płac.
Po znakomitym poprzednim sezonie, w którym „The Toffees” zajęli ósme miejsce w tabeli Premier League, władze angielskiej ekipy postawiły przez Marco Silvą jakże ambitny cel, jakim bez wątpienia byłoby dostanie się do europejskich pucharów. Tymczasem Portugalczyk w bieżącej kampanii zaprowadził zespół w dolne rejony tabeli, za co spotkała go sowita kara.
42-latek stracił pracę, a jego następcą mianowano Duncana Fergusona, a więc dotychczasowego asystenta Silvy. To jednak jedynie rozwiązanie tymczasowe, bowiem na ostatniej prostej jest operacja sprowadzenia na ławkę trenerską Carlo Ancelottiego.
Włoch do niedawna prowadził SSC Napoli, a w swoim bogatym CV ma także takie kluby jak AC Milan, Real Madryt czy Bayern Monachium. Można by zatem rzec, że 16. zespół angielskiej ekstraklasy porwał się z motyką na słońce. To jednak tylko pozory. W rzeczywistości Farhad Moshiri (właściciel Evertonu), Bill Kenwright (jego prezes) i Marcel Brands (dyrektor sportowy) szybko złapali nić porozumienia z utytułowanym szkoleniowcem.Popularne
Tu wielce pomocna była także szczodrość sterników „The Toffees”, którzy w ramach umowy do 30 czerwca 2022 roku zaproponowali 60-latkowi pensję w wysokości aż dziewięciu milionów funtów za sezon (to o tyle zaskakujące, że wcześniej pojawiały się informacje o gaży na poziomie „zaledwie” czterech i pół miliona euro). Włoch szybko zaakceptował tę ofertę i jak donosi „The Times”, wkrótce będzie on najlepiej opłacanym menedżerem w całej historii klubu z Goodison Park, ale to nie wszystko. Zarobki doświadczonego szkoleniowca będą wyższe od jakiegokolwiek gracza z obecnej kadry zespołu (tu liderami są Bernard i Yerry Mina, którzy inkasują 6,24 miliona funtów).
Oficjalny komunikat dotyczący zatrudnienia Ancelottiego ma ujrzeć światło dzienne już w najbliższy poniedziałek, z kolei według Nicolò Schiry dokumentacja zostanie podpisania dzień wcześniej.