Ariel Borysiuk wrócił do Polski [OFICJALNIE]

Ariel Borysiuk sfinalizował swój transfer do Chojniczanki Chojnice. Tym samym potwierdziły się nasze informacje podane przed kilkoma tygodniami.

Doświadczony pomocnik może pochwalić się bogatym doświadczeniem klubowym. W trakcie swojej długoletniej kariery miał przyjemność reprezentować barwy takich zespołów, jak Legia Warszawa, Kaiserslautern, Lechia Gdańsk, QPR, Wisła Płock, Sheriff Tyraspol, Jagiellonia Białystok, Chennaiyin FC i KF Laçi.

W tej ostatniej drużynie spędził zaledwie sześć miesięcy, rozstając się z nią pod koniec stycznia 2023 roku po zanotowaniu dwóch trafień w piętnastu występach.

Od tego czasu Ariel Borysiuk był bardzo mocno łączony z podpisaniem kontraktu z pierwszoligową Resovią Rzeszów. Rozmowy pomiędzy zainteresowanymi stronami zakończyły się jednak niepowodzeniem.

W efekcie dwunastokrotny reprezentant Polski nie zdecydował się na dalsze usilne szukanie nowego pracodawcy, co znacząco utrudniło mu pole manewru odnośnie zanotowania powrotu do gry na profesjonalnym poziomie.

Pokazują to przekazane kilka tygodni temu przez nas informacje o rozpoczęciu starań o sprowadzenie doświadczonego piłkarza przez spadkowicza Chojniczankę Chojnice. Te zakończyły się osiągnięciem pełnego sukcesu, co pokazuje wydany przez klub komunikat.

„Ariel Borysiuk został nowym zawodnikiem Chojniczanki. 31-letni środkowy pomocnik związał się roczną umową z opcją przedłużenia o rok. W barwach Chluby Grodu Tura zagra z numerem 16” - czytamy na stronie zespołu, który spadł z I do II ligi.

- Jestem zadowolony, że trafiłem do Chojniczanki. Wszystko potoczyło się szybko. Odbyłem sporo rozmów z prezesem i trenerem czy to telefonicznie czy osobiście. Byłem już w Chojnicach. Chciałem zobaczyć jak klub funkcjonuje od środka. Po niedługim namyśle zdecydowałem się przyjąć propozycję Chojniczanki. Bardzo przekonała mnie determinacja ludzi w klubie, by mnie ściągnąć na Mickiewicza 12 - przyznał Ariel Borysiuk.

- Od dłuższego czasu byłem w kontakcie z Arielem. Rozmawialiśmy o jego roli w moim zespole i mamy wspólną wizję. „Borys” jest gotowy. Wraca do krajowej piłki i mimo kilkumiesięcznej przerwy, jest w bardzo dobrej formie fizycznej. Przepracuje z nami okres przygotowawczy, pomoże przy budowie zespołu i jestem przekonany, że da nam dużo jakości. Potrzebujemy mocnych charakterów i doświadczonych ludzi w szatni, a CV Ariela mówi samo za siebie. Cieszę się, że dołącza do Chojniczanki - dodał trener Krzysztof Brede o drugim letnim nabytku spadkowicza. Przed nim umowę z tym klubem podpisał Maciej Zagraba z Lechii Gdańsk.