Arka Gdynia miała go na trenerskiej liście życzeń. Doszło do rozmów

2024-10-21 20:26:36; Aktualizacja: 4 tygodnie temu
Arka Gdynia miała go na trenerskiej liście życzeń. Doszło do rozmów Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Goal.pl

Arka Gdynia po rozstaniu z trenerem Wojciechem Łobodzińskim musiała rozpocząć poszukiwania odpowiedniego następcy. Przedstawiciele klubu z Trójmiasta w tamtym czasie prowadzili rozmowy z Adamem Noconiem, co obecny szkoleniowiec Pogoni Siedlce potwierdził w rozmowie z Goal.pl.

Już podczas poprzedniej kampanii Arka Gdynia marzyła o zrealizowaniu priorytetowego celu w postaci przypieczętowania awansu do Ekstraklasy. Podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego nie sprostali jednak wyzwaniu i w finale baraży przegrali z Motorem Lublin. Pomimo porażki ówczesny szkoleniowiec pozostał na swoim stanowisku, ale nie na długo.

Pod koniec sierpnia drużyna z Trójmiasta poinformowała o zakończeniu współpracy z trenerem Łobodzińskim, który od początku tego sezonu za sprawą siedmiu ligowych kolejek zanotował łącznie dwa zwycięstwa, trzy remisy oraz dwie porażki. Rozczarowujące rezultaty nie pozwoliły mu utrzymać posady, dlatego też jego miejsce tymczasowo zajął Tomasz Grzegorczyk. Póki co idzie mu świetnie, ale i tak wraz z końcem roku zastąpi go Dawid Szwarga.

Wracając jednak do momentu zwolnienia trenera Łobodzińskiego, Arka miała wówczas na swojej liście życzeń Adama Noconia, który pozostawał bezrobotny po rozstaniu z Odrą Opole. Media już wtedy informowały o zainteresowaniu jego osobą, lecz teraz w rozmowie z Goal.pl aktualny szkoleniowiec Pogoni Siedlce potwierdził te doniesienia.

- Rozmowy były prowadzone, to prawda. Kulis decyzji nie mogę jednak ujawnić. Po prostu zapadły pewne decyzje i tyle - powiedział.

Nocoń odniósł się również do decyzji zarządu Arki, wobec której pomimo dobrych wyników i tak dojdzie do zmiany trenera.

- Chyba nie można tego wyjaśnić. Są ludzie w klubie, którzy podejmują pewne decyzje i mają inny plan na drużynę. Trzeba jednak przyznać, że trenerowi Grzegorczykowi ostatnio bardzo dobrze się wiedzie. Zespół prezentuje się rewelacyjnie. Często jest tak, że za takimi decyzjami mogą stać właściciele klubu, prezes czy sponsorzy. Ogólnie trener jest od trenowania drużyny, a władze klubu od rządzenia i to się nie zmieni - podsumował.

Cała rozmowa z trenerem Adamem Noconiem jest dostępna tutaj.