Arka Gdynia walczy o Ekstraklasę. Efektowne zwycięstwo tuż przed hitem

Arka Gdynia dzięki wygranej 5:1 nad Stalą Rzeszów stała się liderem I ligi z 40 punktami na koncie.

W niedzielne popołudnie „Arkowcy” podejmowali u siebie zajmującą 13. pozycję w lidze Stal Rzeszów. To właśnie drużyna przyjezdnych otworzyła wynik meczu - na listę strzelców wpisał się Sebastien Thill, który w 18. minucie wykorzystał rzut karny.

Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było jednak długo czekać - jeszcze pod koniec pierwszej szybkie dwa ciosy wyprowadzili Martin Dobrotka oraz Karol Czubak, dając swojej drużynie kolejno remis, a później prowadzenie. Przy obu bramkach asysty zaliczał lewy obrońca Arki Dawid Gojny.

Strzelanie w drugiej połowie rozpoczął Karol Czubak, dla którego był to drugi gol w tym spotkaniu. W 66. minucie ukarany czerwoną kartką został Milan Šimčák, zawodnik Stali Rzeszów.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Jens Gustafsson zwolniony

Next

Gra w przewadze pozwoliła „Żółto-Niebieskim” na więcej swobody, co kilkanaście minut później wykorzystał Alassane Sidibe.

Dla 21-latka był to pierwszy gol dla Arki, do której dołączył zimą z młodzieżowej drużyny Atalanty.

Na dwie minuty przed końcem wynik meczu ustalił Hubert Turski.

Gdyński klub dzięki wygranej 5:1 zajął pierwszą pozycję w I lidze, co przybliża go do awansu do Ekstraklasy.

Arka z 40 punktami w następnej kolejce zmierzy się z GKS-em Tychy - drugą drużyną ligi. Starcie to będzie niewątpliwe hitem, gdyż GKS ma na koncie tyle samo oczek co „Arkowcy”, a jego potencjalna wygrana, zapewni im fotel lidera.

Rywalizacja o Ekstraklasę potrwa jednak jeszcze wiele tygodni, bo dziewiąty Górnik Łęczna traci do lidera wciąż zaledwie dziewięć punktów.