Arsenal: Kryzys w szatni „Kanonierów”

2020-12-14 10:51:41; Aktualizacja: 4 lata temu
Arsenal: Kryzys w szatni „Kanonierów”
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Football.london

Arsenal mierzy się z kryzysem w szatni - pisze Football.london.

„Kanonierzy” wygrali swoją grupę Ligi Europy, ale w tabeli Premier League plasują się dopiero na piętnastej lokacie. W pięciu ostatnich spotkaniach na rodzimym podwórku londyńczycy zanotowali cztery porażki i remis.

Zdaniem brytyjskich dziennikarzy bezsensowne zachowanie Granita Xhaki w niedzielnym meczu z Burnley (0:1) to idealne podsumowanie tego, co dzieje się obecnie w zespole Arsenalu. Reprezentant Szwajcarii złapał za szyję Ashleya Westwooda zaledwie kilka tygodni po tym, jak Nicolas Pépé uderzył głową Ezǵana Alioskiego w starciu z Leeds United. Mikel Arteta otwarcie skrytykował wtedy swojego podopiecznego za pośrednictwem mediów, co nie spodobało się kilku zawodnikom „Kanonierów”.

Relacje Artety z częścią piłkarzy nie są dobre. W ostatnich tygodniach pogorszyły się te między Hiszpanem a Davidem Luizem. Jak czytamy, obecnie panowie ze sobą nie rozmawiają. Arsenal zaprzecza jakimkolwiek niesnaskom, ale według mediów sytuacja nie wygląda dobrze.

Podobnie jak z Sokratisem i Mesutem Özilem, którzy są pomijani przez opiekuna angielskiego klubu. Obaj należą do mocnych punktów szatni i ich odstawienie nie spotkało się z entuzjazmem innych. Zwłaszcza, że Arteta nie wytłumaczył im swojej decyzji.

Wielu zastanawia również brak występów Williama Saliby, który kosztował Arsenal aż 30 milionów euro. Źródło zbliżone do klubu powiedziało Football.london, że chodzi wyłącznie o to, iż ściągnął go wcześniejszy menedżer „Kanonierów” - Unai Emery.

Jakiś czas temu media obiegły informacje o spięciu Daniego Ceballosa z Davidem Luizem w trakcie treningu. Trafiły tam za sprawą menedżerów kilku piłkarzy Arsenalu. Po wszystkim Arteta miał zakomunikować, że „zniszczy” każdego, kto będzie wynosił sprawy zespołu dziennikarzom.

Władze Arsenalu wierzą w pomysły Artety, ale ta wiara nie będzie trwać wiecznie. Utrata części szatni ma wpływ na wszystkich w klubie i choć latem wielu zawodników pewnie odejdzie, złe relacje z piłkarzami idące w parze ze słabymi wynikami w lidze nie działają na korzyść Hiszpana.