AS Roma przechodzi do ofensywy. Paulo Dybala z ofertą na stole

Paulo Dybala otrzymał propozycję nawiązania współpracy z Romą - przekonuje César Luis Merlo.

Reprezentant Argentyny nie zdecydował się przedłużyć wygasającego kontraktu z Juventusem na zaproponowanych mu warunkach i wraz z początkiem lipca stał się wolnym zawodnikiem.

Z dostępność ofensywnego piłkarza starał się w minionych tygodniach skorzystać przede wszystkim Inter Mediolan. Do tej pory nie udało mu się jednak dojść do porozumienia z napastnikiem w kwestii wysokości wynagrodzenia, co starają się wykorzystać inne kluby.

César Luis Merlo przekonuje, że spośród nich jedynym zespołem, którym pokusił się o wystosowanie oficjalnej oferty Paulo Dybali jest AS Roma.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

„Giallorossi” pojawili się w minionych dniach w medialnych spekulacjach jako potencjalny kierunek transferu dla 28-latka po tym, jak stołeczna drużyna zaczęła otwierać się na przystanie na propozycję Juventusu w kontekście przeprowadzki Nicolò Zaniolo do Turynu.

Wspomniany dziennikarz uważa, że Argentyńczyk otrzymał możliwość podpisania czteroletniej umowy z ekipą ze Stadio Olimpico z pulą zarobków sięgającą sześciu milionów euro rocznie, co miałoby spełniać obniżone przez niego nie tak dawno oczekiwania.

Napastnik nie ustosunkował się na razie do tej oferty, ale ma być ona jedyną, którą ma obecnie na stole, ponieważ Inter Mediolan nie kontaktował się z jego przedstawicielami już od kilku tygodni.