Athletic Club z pierwszym Pucharem Hiszpanii od czterech dekad. Triumf nad Mallorcą [WIDEO]

Ekipa z Kraju Basków rywalizuje w LaLidze nawet o miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów, stąd nie mogła dziwić rola murowanego kandydata do zdobycia Pucharu Króla. Miejsce w finale wywalczyła po wyeliminowaniu FC Barcelony i Atlético Madryt, co musiało wzbudzić uznanie przeciwnika.

Rywal na Estadio La Cartuja w Sewilli przybył jako przedstawiciel dolnej części tabeli, muszący dopilnować przewagi nad strefą spadkową. Ta wynosi sześć punktów, ale przy okazji marzył o sprawieniu wielkiej niespodzianki, gdyż to trofeum po raz pierwszy i ostatni zdobył 21 lat temu.

Kibice na trybunach przez pewien okres stali się świadkami zaskakującego scenariusza, bowiem to Mallorca wyszła na prowadzenie. W pierwszej połowie po sporym zamieszaniu w polu karnym precyzyjnym uderzeniem w lewy róg bramki popisał się Dani Rodríguez.

Real Mallorca prowadzi do przerwy z Athletikiem Bilbao 1️⃣:0️⃣!

Szykuje się sporo emocji w drugiej połowie finału Pucharu Króla 🏆 🇪🇸

🔴📲 Transmisja online ▶️ https://t.co/VOpxI0eEQm pic.twitter.com/d1PRRsYhN0

— TVP SPORT (@sport_tvppl) April 6, 2024

Po wyjściu z szatni na drugą odsłonę podopieczni Ernesto Valverde wyszli jeszcze bardziej zmotywowani, z nastawieniem na szybkie odrobienie strat, pozostając wiernym wcześniej ustalonej taktyce. Cierpliwość wynagrodziła Athletic, a wyrównujące trafienie zanotował czterokrotny reprezentant Hiszpanii Oihan Sancet.

⚽️ ¡¡¡GOOOOOOL DEL ATHLETIC CLUB!!! ¡¡¡LO EMPATA OIHAN SANCET CON UN GOLAZO!!!

Gran pase de Nico para que el internacional la clave en la red.

🆚 @AthleticClub - @RCD_Mallorca | 1-1 | 50'

📺 @La1_tve y @MovistarFutbol#CopaDelRey | #LaCopaMola pic.twitter.com/YH6AYCci5O

— RFEF (@rfef) April 6, 2024

W regulaminowym czasie więcej bramek nie padło. W dogrywce rezultat także nie uległ zmianie, więc zwycięzcę 122. edycji turnieju wyłoniły „jedenastki”.

Te ze stuprocentową skutecznością wykonywali zawodnicy z Bilbao, w przeciwieństwie do oponenta z Balearów, którzy mylili się dwukrotnie za sprawą Manu Morlanesa i Antonio Sáncheza.

𝟒𝟎 𝐥𝐚𝐭 𝐜𝐳𝐞𝐤𝐚𝐧𝐢𝐚 𝐢... 𝐤𝐨𝐧𝐢𝐞𝐜! 𝐏𝐮𝐜𝐡𝐚𝐫 𝐊𝐫𝐨́𝐥𝐚 𝐰 𝐫𝐞̨𝐤𝐚𝐜𝐡 𝐀𝐭𝐡𝐥𝐞𝐭𝐢𝐤𝐮 𝐁𝐢𝐥𝐛𝐚𝐨 🏆🇪🇸 pic.twitter.com/73m6owFXLF

— TVP SPORT (@sport_tvppl) April 6, 2024

W taki sposób Athletic Club sięgnął po 25. Puchar Hiszpanii w swej 126-letniej historii, ale dopiero po raz pierwszy od czterech dekad, kiedy w kampanii 1983/1984 sięgnęli po dublet, włączając mistrzostwo kraju.

Wygrana pucharu daje klubowi prawo gry w fazie grupowej Ligi Europy oraz – podobnie jak Mallorce – bilet na czterozespołowy turniej o Superpuchar Hiszpanii, który na początku przyszłego roku odbędzie się w Arabii Saudyjskiej.