Bayern Monachium chce już nie jednego, a dwóch piłkarzy Chelsea

2025-07-08 09:40:21; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Bayern Monachium chce już nie jednego, a dwóch piłkarzy Chelsea Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: The Athletic

Bayern Monachium postara się zawiązać nić porozumienia z Chelsea w kontekście przenosin dwóch zawodników: Christophera Nkunku i Renato Veigi – podaje Simon Johnson z „The Athletic”.

Temat Nkunku odnośnie potencjalnego transferu z Chelsea do Bayernu Monachium przewija się nie od dziś. „Bawarczycy” już wielokrotnie zabiegali o napastnika – ostatnio w zimowym okienku. Ostatecznie z rozmów nic konkretnego się wtedy nie urodziło.

27-latek pozostał na Stamford Bridge, dając sobie jeszcze szansę na przekonanie trenera Enzo Mareski do swoich umiejętności. Najwyraźniej się to nie udało. Pomimo dobrych liczb w Lidze Konferencji w ważniejszych meczach zawodnik nie potrafi wkomponować się do koncepcji Włocha.

Początkowo w trwającym okienku Nkunku nie był podstawowym celem do wzmocnienia kadry Bayernu, natomiast po nieudanych próbach przekonania ważniejszych kandydatów klub ponownie poważnie zainteresował się profilem reprezentanta Francji, mogącego wywiązywać się z roli ofensywnego pomocnika, a nawet lewoskrzydłowego.

Wiele wskazuje na to, że jeśli mistrzowie Bundesligi wkroczą na zaawansowany etap negocjacji z Chelsea, to ta będzie oczekiwała wyłącznie transferu definitywnego. Wycena nie została jeszcze konkretnie ustalona.

Były gracz RB Lipsk dla drużyny ze Stamford Bridge zanotował 18 trafień i pięć asyst w 60 meczach.

Poza Nkunku monachijczycy zgłosili także chęć skorzystania z usług Renato Veigi. Stoper, potrafiący pełnić też funkcję bocznego obrońcy lub defensywnego pomocnika, ostatnio zbierał doświadczenie na wypożyczeniu w Juventusie. Na poziomie Serie A dołożył asystę w 13 występach.

Trudno powiedzieć, czy Maresca traktuje Portugalczyka poważnie w kwestii planów na zarządzanie zespołem w następnym sezonie. Brak dla niego miejsca w szerokiej kadrze na Klubowe Mistrzostwa Świata może świadczyć, że niekoniecznie.