Bayern Monachium z ofertą za napastnika. To się nie uda...

2023-05-05 12:21:47; Aktualizacja: 1 rok temu
Bayern Monachium z ofertą za napastnika. To się nie uda...
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Bild

Bayern Monachium koncentruje się na pozyskaniu Randala Kolo Muaniego z Eintrachtu Frankfurt. Bawarski klub przygotował już nawet ofertę, lecz ta nie spełnia wymagań ligowego rywala. O transfer będzie trudno - donosi „Bild”.

Bayern Monachium zdecydował się w końcu na transfer nowego napastnika. Lider Bundesligi postara się załatać w końcu lukę, która powstała wskutek odejścia Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Kandydatów do wzmocnienia pozycji „dziewiątej” bawarskiego giganta było kilku.

Na początku mówiono głośno o pozyskaniu Harry'ego Kane'a z Tottenhamu, lecz w ostatnim czasie temat ucichł. Sam Anglik dodatkowo nie wydawał się zainteresowany niemieckim kierunkiem. Później na tapet wleciał Victor Osimhen.

Nigeryjczyk patrzył ponoć przychylnie na tę opcję. Napoli nie zamierza jednak rozstawać się z absolutną gwiazdą. Tylko oferta przekraczająca 100 milionów euro mogłaby przekonać Aurelio De Laurentiisa. Bayern Monachium takiej nie przedstawi.

Na Allianz Arenie porzucono starania o zakontraktowanie lidera klasyfikacji strzelców Serie A. Nowy cel znaleziono na rodzimym rynku.

Randal Kolo Muani jawił się jako świetna opcja. 24-letni Francuz sprawdził się na niemieckich boiskach, zdobywając w tym sezonie dla Eintrachtu 21 bramek. Dorobek strzelecki wzbogacił 15 asystami. Jak widać, to piłkarz wszechstronny. Niestety, na przeszkodzie transferu stoi ogromna przeszkoda, której Bayern może znowu nie przeskoczyć. Tak, chodzi o finanse.

Zespół z Frankfurtu żąda za niego, uwaga, 120 milionów euro. „Bild” podaje, że sześciokrotni zdobywcy Ligi Mistrzów przygotowali już ofertę. Ta opiewa na 60 milionów euro plus bonusy. Cóż, wątpliwe, by spotkała się z pozytywnym odbiorem.

32-krotny mistrz kraju nie zamierza wydawać o wiele więcej, a więc o kwocie rzędu 100 milionów można zapomnieć.