22-latek od pewnego czasu nie jest zadowolony z liczby minut, jaką notuje w Monachium. Co prawda regularnie pojawia się on na murawie, ale uchodzący za wielki talent pomocnik chciałby odgrywać znacznie ważniejszą rolę w drużynie.
W tym tygodniu brytyjskie media doniosły, że możliwy jest jego transfer do Manchesteru City. Pep Guardiola od dawna jest wielkim fanem jego umiejętności, więc nie ma się co dziwić, że pojawiły się podobne spekulacje. Pozyskując Kimmicha, szkoleniowiec „The Citizens” mógłby wykorzystać go zarówno na prawej obronie, gdzie lada moment może mieć spore problemy, jak i w środku pola.
Rummenigge dość jednoznacznie
skomentował jednak tę informację. - Wiążemy z nim duże nadzieje
i poważne plany na przyszłość. On - mówiąc dosłownie - będzie następcą
Philippa Lahma. W przyszłym sezonie będzie grał częściej. Taki
plan ma przynajmniej Carlo Ancelotti - przyznał niemiecki działacz.
Jego komentarz idealnie wpisuje się w ostatnią wypowiedź
Uli Hoeneßa, który stwierdził, że Bayern zamierza całkowicie
zmienić swoją politykę transferową.