Benjamin Källman rozchwytywany. Osiem klubów walczy o gwiazdora Cracovii

Benjamin Källman będzie latem dostępny do wzięcia w ramach wolnego transferu. Wynika to z nikłych szans na przedłużenie wygasającego kontraktu przez napastnika z Cracovią, o którego zabiega już... osiem klubów - informuje Piotr Koźmiński z Goal.pl.

Reprezentant Finlandii należy do grona wyróżniających się piłkarzy występujących w naszej Ekstraklasie. W związku z tym wzbudza spore zainteresowanie ze strony różnych zespołów, które sposobią się do przejęcia wartościowego gracza bez konieczności uiszczenia kwoty odstępnego.

Wynika to z zaporowych warunków postawionych przez Cracovię, która wyraziłaby zgodę na odejście swojego asa teraz w przypadku pojawienia się na stole propozycji sięgającej przynajmniej 1,5 miliona euro.

Takowa się nie pojawiła. W efekcie „Pasy” przystąpiły do rozmów z napastnikiem w kwestii przedłużenia wygasającego latem kontraktu. Przedstawiona mu oferta nie spotkała się jednak z natychmiastowym pozytywnym odzewem i wszystko wskazuje na to, że zostanie odrzucona.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

Na taki scenariusz, zdaniem Piotra Koźmińskiego z Goal.pl, liczy aż osiem drużyn, walczących o względy Benjamina Källmana.

Do niedawna ta stawka była większa, bo znajdowała się w niej Legia Warszawa. Ta ostatecznie postawiła na sprowadzenie Iłly Szkuryna, pozostawiając na placu boju jeszcze dwóch innych członków naszej Ekstraklasy - Lecha Poznań i Raków Częstochowa.

Obecnie trudno wyrokować czy „Kolejorz” i „Medaliki” mają szanse na podjęcie równej rywalizacji z zagranicznymi zespołami, celującymi w ściągnięcie fińskiego napastnika.

26-letni zawodnik zanotował dwanaście trafień i osiem asyst w 22 występach w tym sezonie.