Benjamin Pavard o przyszłości. „Może teraz nadszedł czas”

Benjamin Pavard nie zamyka się na przedwczesne zakończenie współpracy z Bayernem Monachium i wyraził gotowość do wysłuchania ewentualnych propozycji ze strony innych zespołów.

Uczestnik nadchodzącego mundialu z reprezentacją Francji cieszył się dużym zainteresowaniem w momencie bronienia barw VfB Stuttgart. Spośród otrzymanych ofert za tą najbardziej kuszącą pod względem sportowym oraz finansowym uznał nadesłaną przez Bayern Monachium i to do utytułowanego niemieckiego klubu przeniósł się latem 2019 roku za 35 milionów euro.

Benjamin Pavard zaliczył bardzo udany debiutancki sezon w szeregach „Bawarczyków”. W kolejnych prezentował się już mniej okazale, ale mógł dalej liczyć na regularną grę. I pomimo tego nie doczekał się na razie rozpoczęcia z nim rozmów na temat przedłużenia współpracy wygasającej wraz z końcem rozgrywek 2023/2024.

W tej sytuacji wszechstronny defensor nie zamyka się teraz na obranie innego kierunku kontynuowania kariery, o czym powiedział otwarcie w rozmowie opublikowanej na łamach „L’Équipe”.

- Nie było dotąd konkretnych rozmów na temat nowego kontraktu. Darzę ogromnym szacunkiem Bayern, ale nie jestem przeciwko poznaniu nowego projektu. Może teraz nadszedł czas. Dlaczego by nie odkryć nowego kraju? Projekt sportowy musi okazać się jednak interesujący - przyznał 26-latek.

Francuz był nie tak dawno łączony z przenosinami do Premier League, gdzie łączono go z transferem do Chelsea lub Manchesteru United.

Pavard wystąpił w 20 meczach w trwających rozgrywkach i zanotował w nich cztery trafienia.