Bilić wściekły na działaczy WBA. „Zapewniono mnie, że zostanie”

2020-10-27 10:37:38; Aktualizacja: 4 lata temu
Bilić wściekły na działaczy WBA. „Zapewniono mnie, że zostanie”
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: BBC Sport

Menedżer Slaven Bilić jest głęboko rozczarowany decyzją władz West Bromwich Albion, które zgodziły się na transfer Ahmeda Hegazy'ego do Al-Ittihad.

Chorwacki szkoleniowiec podkreślał wielokrotnie, że beniaminek Premier League musi poruszać się w odpowiednich ramach finansowych, aby móc sobie pozwolić dokonanie istotnych zmian w kadrze zarówno w trakcie ostatniego letniego, jak i zbliżającego się zimowego okna transferowego.

Jednocześnie 52-latek otrzymał stosowne gwarancje, że poszczególni zawodnicy pozostaną do jego dyspozycji bez względy na zawirowania mające miejsca na rynku.

Dość niespodziewania ta sytuacja uległa zmianie za sprawą umożliwienia Ahmedowi Hegazy'emu odejścia do Al-Ittihad.

Utrata egipskiego obrońcy bardzo zaskoczyła Slavena Bilicia, który zamierzał korzystać z usług defensora w trwających rozgrywkach.

- Ahmed ma odpowiednie doświadczenie i jest zawodnikiem z najwyższej półki. Chciałem, żeby został i on też chciał zostać, a potem coś się wydarzyło i odszedł, mimo że zapewniono mnie, że zostanie. Oczywiście, że nie jestem zadowolony. Jestem nawet głęboko rozczarowany, ponieważ potrzebujemy takich piłkarzy jak on. Rozumiem, że jest strona ekonomiczna, ale nie możemy zapominać, że jesteśmy klubem piłkarskim - powiedział chorwacki trener o piłkarzu, któremu pozwolił zanotować tylko jeden występ w obecnym sezonie.

Wkrótce szeregi West Bromwich Albion może opuścić także Kamil Grosicki. Reprezentant Polski ma we wtorek poznać ostateczną decyzję dotyczącą legalności realizacji jego transferu do Nottingham Forest.