Obaj wymienieni zawodnicy, występujący na co dzień w barwach niemieckich klubów, są jednymi z kluczowych piłkarzy w układance selekcjonera reprezentacji Polski. Ich ewentualny brak w nadchodzącym spotkaniu kadry narodowej z pewnością wpłynąłby na postawę całego zespołu.
Niestety, ale obecnie istnieje ryzyko, że Błaszczykowski i Piszczek z powodów zdrowotnych mogą nie wystąpić w zbliżającym się meczu eliminacji Mistrzostw Świata przeciwko Rumunii.
Pierwszy z wymienionych graczy wybiegł w podstawowym składzie Wolfsburga na arcyważny pojedynek z HSV, który miał zdecydować o tym, która z tych drużyn będzie musiała walczyć w barażach o utrzymanie w Bundeslidzie. Doświadczony skrzydłowy w pierwszej połowie był jednym z wyróżniających się zawodników, ale w drugiej części nie pojawił się już na boisku. 31-latek podobno grał z urazem pachwiny, który pogłębił się w trakcie, ostatecznie, przegranego spotkania z ekipą z Hamburga (1:2).
Z kolei Piszczka zabrakło w kadrze meczowej na starcie z Werderem Brema (4:3). Doświadczony defensor chciał zakończyć rozgrywki wyrównaniem rekordu Tomasza Wałdocha, który ma
najwięcej występów w Bundeslidze spośród Polaków (249). 31-latek nie zdołał zrealizować tego celu, ponieważ zmaga się z kontuzją przywodzicieli.
Na razie nie wiadomo, jak bardzo poważne są urazy obu zawodników, ale mimo to trzeba brać pod uwagę nawet najczarniejszy scenariusz, który zakłada ich brak w kadrze na mecz z Rumunią.