Błyszczy w Ekstraklasie, teraz chce zrobić to samo w reprezentacji. „Tego nigdy mi nie brakuje. Chciałbym to wnieść”

2024-03-19 17:31:35; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Błyszczy w Ekstraklasie, teraz chce zrobić to samo w reprezentacji. „Tego nigdy mi nie brakuje. Chciałbym to wnieść” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Łączy nas Piłka [YouTube]

Dominik Marczuk na przestrzeni ostatnich miesięcy błyszczał w barwach Jagiellonii Białystok, co otworzyło mu drogę do reprezentacji Polski. Utalentowany skrzydłowy uważa, że ma wiele do zaoferowania kadrze.

Zostało naprawdę niewiele czasu do kluczowego starcia reprezentacji Polski z Estonią. Po kompletnie nieudanych eliminacjach do Mistrzostw Europy baraże to jedyna droga do awansu. 

W czwartkowej konfrontacji „Biało-Czerwoni” wyrastają na faworyta, co nie oznacza, że będzie łatwo. Dwa spotkania z Mołdawią pokazały, że nasza kadra potrafi być nieprzewidywalna.

Michał Probierz na liście zawodników, którzy powalczą o bilet na turniej rozgrywany w Niemczech, umieścił między innymi Pawła Bochniewicza, Pawła Dawidowicza, Tymoteusza Puchacza, Bartosza Salamona czy debiutanta z Jagiellonii Białystok, Dominika Marczuka.

Ten ostatni ma za sobą bardzo udane miesiące na poziomie Ekstraklasy. W bieżących rozgrywkach zanotował w barwach lidera ligi sześć trafień i dziesięć asyst. Kibice mogli lepiej poznać 21-latka na konferencji.

- Towarzyszyła mi duma. Jestem szczęśliwy, że dostałem powołanie. Koledzy przyjęli mi dobrze. Dostałem pomoc od Tarasa Romanczuka z Jagiellonii, więc na pewno łatwiej mi wkomponować się w drużynie. Nie udało mi się jeszcze porozmawiać z Robertem Lewandowskim, ale na pewno będzie kilka okazji - zaczął wszechstronny zawodnik.

- Dostałem telefon od trenera. Dzień przed oficjalnymi ogłoszeniami. Powiedział, że zostałem i powołany i muszę czekać na oficjalne powołania. Ciągle pracowałem, bo od małego marzyłem, by zadebiutować w reprezentacji. Bardzo szybko się to wszystko podziało. Dwa lata temu grałem w drugiej lidze w Stali Rzeszów, teraz jestem w kadrze.

Na koniec Marczuk odpowiedział, co jest w stanie zaoferować zespołowi Michała Probierza.

- Myślę, że to, co mnie cechuje to dynamika, szybkość, którą staram się często wykorzystywać. Na pewno odwaga w pokazywaniu swoich umiejętności. Nigdy nie brakuje mi takiej pazerności i zaangażowania. Chciałbym to wnieść do reprezentacji.