Bohaterski Kjær wyróżniony również w klubie? Ma zostać kapitanem Milanu
2021-06-15 11:37:26; Aktualizacja: 3 lata temuAC Milan zainspirował się zachowaniem Simona Kjæra w reprezentacji Danii i rozważa wręczenie mu opaski kapitana zespołu.
32-latek popisał się charakterem, zdolnościami przywódczymi i opanowaniem w sytuacji, w której nikt nie chciałby się znaleźć. Gdy na boisko w meczu z Finlandią padł nieprzytomny Christian Eriksen, to właśnie Kjær jako jeden z pierwszych zorientował się, co się stało, bez wahania rzucając się na pomoc koledze.
Szybkie działanie defensora sprawiło, że służby medyczne miały nieco ułatwione zadanie w przywróceniu Eriksena do życia. Na tym jednak zawodnik nie spoczął. W pewnym momencie przy linii bocznej pojawiła się partnerka Eriksena. Kjær czym prędzej do niej podbiegł i wraz z Kasperem Schmeichelem zatrzymał ją w odpowiedniej odległości, starając się ją uspokoić.
Przykładne zachowanie w całym zamieszaniu nie umknęło uwadze kibiców „Rossonerich”, którzy zaczęli domagać się w mediach społecznościowych, by to Kjær przejął opaskę kapitana. Aktualnie tę funkcję pełni Alessio Romagnoli, który nie jest pewny swojej przyszłości w klubie, a jego zastępcą był Gianluigi Donnarumma, który tego lata opuszcza szeregi zespołu.Popularne
„La Gazzetta dello Sport” informuje, że sztab trenerski oraz działacze Milanu również zwrócili uwagę na postawę piłkarza i pomysł obdarowania go opaską kapitana także został poruszony w ich rozmowach. Sprawa zostanie przedyskutowana, gdy zespół wróci do treningów, niemniej szanse Duńczyka na zostanie kapitanem Milanu znacząco wzrosły.
Romagnoli może zachować swoją rolę, ale nie tylko musiałby się określić, co do swoich dalszych losów, ale też musi przekonać Stefano Pioliego do tego, że zasługuje na grę w pierwszym składzie. Oprócz Kjæra, kandydatów do jego zastąpienia jest kilku.
Naturalnym wyborem wydawać by się mógł lider drużyny, Zlatan Ibrahimović, Szwed ma jednak coraz większe problemy z kontuzjami. Swoje szanse mają również Franck Kessié oraz Davide Calabria, lecz wydaje się, iż faktycznie Duńczyk wyrasta tu na faworyta.