Borussia Dortmund komentuje zawieszenie Aubameyanga!

2017-11-18 10:15:28; Aktualizacja: 7 lat temu
Borussia Dortmund komentuje zawieszenie Aubameyanga! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: SportBild | Eurosport

Hans-Joachim Watzke oraz Peter Bosz skomentowali zawieszenie Pierre-Emericka Aubameyanga.

Kilka dni temu najlepszy strzelec „die Borussen” został niespodziewanie zawieszony przez klub. BVB wydało specjalne oświadczenie, w którym poinformowało, że napastnik nie zagra w meczu ze Stuttgartem ze względów dyscyplinarnych. Media mogły jedynie domyślać się, jakie były przyczyny takiego działania. Jedna z hipotez zakładała, że Gabończyk notorycznie spóźnia się na treningi. Piłkarz miał też spotkać z Séanem Garnierem, francuskim freestylerem, i omawiać z nim stworzenie filmiku, na co zgody nie wyrazili dortmundczycy.

Dziennikarze „Eurosportu” postanowili sprawdzić sytuację u źródła i zapytali o sprawę Aubameyanga prezesa Borussii, Hansa-Joachima Watzke.

- W grupie potrzebne są zasady, a zwłaszcza teraz musimy wyostrzyć nasze zmysły. Decyzja należała do Petera Bosza, który ma u nas pełne poparcie - odparł Watzke pytany o zawieszenie zawodnika.

- „Auba” to nadal świetny chłopak, we wtorek wszystko wraca do normy. Już w piątek wykonał pierwszy krok i dobrze trenował. Nikt nie ma specjalnych praw i ponownie jest to widoczne.

Niemieckie media informowały, że zawieszenie może być pierwszą oznaką rychłego transferu, ale prezes klubu nie zgadza się z tymi spekulacjami.

- Nie chodzi o sprzedaż zawodnika, to całkowita bzdura. Czasem po prostu trzeba sankcjonować. To jak w rodzinie, w pewnym momencie musisz powiedzieć „stop”. Ale on jest naszym zawodnikiem i pozostanie naszym zawodnikiem.

Sprawę krótko skomentował również trener Borussii Peter Bosz.

- To nic osobistego, to dla mnie nieistotne. Ale jest to ważne dla zespołu.

Sam Aubameyang twierdzi, że nie rozumie, dlaczego został zawieszony. Jednocześnie wspomina sytuację z poprzedniego sezonu, kiedy nie wystąpił w meczu Sportingiem, ponieważ tuż przed spotkaniem urządził sobie wycieczkę do Mediolanu, co nie spodobało się klubowi.

- Po wyjeździe do Mediolanu zrozumiałem karę i zawieszenie, ponieważ złamałem zasady. Tym razem naprawdę tego nie rozumiem. Nie chciałem się spóźnić.