Brylant w FC Barcelonie. Kim jest Sama Nomoko?

Wygląda na to, że Barcelona już wkrótce może wprowadzić do pierwszego zespołu kolejny diament. W rezerwach „Blaugrany” szaleje Sama Nomoko, a hiszpańskie media już porównują go do Lamine'a Yamala.

Sama Nomoko, a właściwie Samakou Nomoko Touré, ma dopiero 17 lat, ale już mówi się o tym, że to kolejny wielki talent z La Masii.

Urodzony w Mali młodzieżowy reprezentant Hiszpanii błyszczy w rezerwach Barcelony, a także dobrze radzi sobie w rozgrywkach młodzieżowej Ligi Mistrzów.

W tym sezonie wystąpił w dziewięciu spotkaniach. Trafił do siatki dwukrotnie i rozdał cztery asysty. W niedzielę jego popisy w meczu z Atlèticiem Lleida nie dały „Dumie Katalonii” zwycięstwa, ale sam zawodnik może być zadowolony ze swojego występu.

Popularne

Previous

Wielki powrót do reprezentacji Polski o krok! Jan Urban zaciera ręce

Nowy zawodnik Lecha Poznań sprawia problemy! „Uważa się za gwiazdę, kogoś lepszego”

Piotr Stokowiec pochwalił. „Dzisiaj to jest najlepiej grający zespół w Polsce”

Ten trener zarabia w Ekstraklasie najwięcej

W wieku 30 lat zadebiutuje w reprezentacji Polski?! „Najlepszy na tej pozycji”

On nie chce do FC Barcelony! „Jego marzenie to Real Madryt”

Afimico Pululu był o krok od transferu w Ekstraklasie

Gdyby Michał Żewłakow wiedział o tym wcześniej, nie ściągnąłby go do Legii Warszawa

Next

Jego odważne rajdy terroryzowały obronę rywali raz po raz. Nomoko często bowiem korzysta ze swoich warunków fizycznych, by wygrywać pojedynki szybkościowe i fizyczne.

Siedemnastolatek mierzy już 180 centymetrów, a wciąż nie skończył rosnąć. Niedawno zachwycały się nim „Marca” i „Mundo Deportivo”. Redakcje polecały Hansiemu Flickowi, by uważnie obserwował gracza.

Pojawiły się też porównania do Lamine'a Yamala. Chociaż wydaje się, że obecnie są one nieco na wyrost, to w przyszłości skrzydłowy może dorównać starszemu o rok koledze.

Ma wszystko, czego oczekuje się na jego pozycji: szybkość, siłę i przebojowość. Potrafi łatwo zgubić obrońców, strzelić bramkę czy znaleźć lepiej ustawionego partnera.

Na razie Barcelona nie przeniosła nowego brylantu do pierwszego składu, bo Nomoko ma pomóc drużynie rezerw i ekipie młodzieżowej. Wydaje się jednak, że już niedługo więcej fanów będzie mogło się przekonać o talencie młodego Hiszpana.