30-letni skrzydłowy po raz kolejny był bohaterem ostatniego dnia
okna transferowego. Mimo, że tylko krok dzielił Grosickiego od
przenosin do Bursasporu, ostatecznie został on w Hull City. Więcej
na temat całej sprawy TUTAJ i TUTAJ. Brzęczek wysłał powołania
jeszcze przed piątkowym zamieszaniem. Mimo chęci zmiany klubowych
barw przez skrzydłowego, jego nieobecność na liście była jednak sporym
zaskoczeniem.
Jak skomentował tę sprawę Brzęczek?
-
Kamil był piłkarzem, z którym rozmawiałem najwięcej. Ze
wszystkich zawodników po mistrzostwach świata do klubu dołączył
ostatni. Jasna była sytuacja, że przed zakończeniem okienka
transferowego Hull City chciało, żeby zmienił klub. Znamy przecież
całą sagę. Przekaz do Kamila był jasny: „Kamil, ja ciebie
bardzo potrzebuję, ta reprezentacja również. Ale analizując twoją
sytuację przy zmianie klubu najlepszym rozwiązaniem będzie, gdy
będziesz pracował u trenera, który cię pozna, poznasz otoczenie,
zawodników. Będziesz mógł walczyć o miejsce w klubie i
przyjechać na zgrupowanie”.
- Decyzja nie była
spowodowana tym, że nie grał. Ważną decyzją w tej kwestii była
sytuacja Kamila, ewentualna zmiana klubu. Na dzień dzisiejszy Kamil
wraca do Hull, ma przeprowadzić rozmowę z trenerem i myślę, że
będzie walczył o swoje. Potrzebujemy takiego Kamila Grosickiego z
eliminacji Mistrzostw Świata, a nawet jeszcze lepszego - powiedział
nowy selekcjoner.
Przypomnijmy, że reprezentacja Polski już
w najbliższy piątek zmierzy się w ramach Ligi Narodów z Włochami.
Następnie - 11 września - zagra towarzysko z Irlandią.
Brzęczek o braku powołania dla Grosickiego
fot. Transfery.info
Selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek, w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej wypowiedział się m.in. na temat braku powołania dla Kamila Grosickiego.
Więcej na temat:
Jerzy Brzęczek
Polska
Kamil Grosicki
Anglia
Reprezentacja Polski
Hull City
Liga Narodów
Trenerzy