Samuel Umtiti był ofiarą rasizmu we Włoszech

Samuel Umtiti, który ostatnio zakończył swoja piłkarską karierę, w rozmowie z RMC Sport powrócił pamięcią do stycznia 2023 roku, kiedy podczas meczu Lecce - Lazio padł ofiarą rasizmu.

Samuel Umtiti w szczycie swojej kariery należał do najlepszych środkowych obrońców na świecie - rozegrał 133 spotkania w koszulce FC Barcelony i z tym klubem świętował zdobycie siedmiu trofeów, a w reprezentacji Francji zagrał 31 razy i znacząco przyczynił się do wygrania Mistrzostw Świata w 2018 roku.

Środkowy obrońca pewnie osiągnąłby jeszcze więcej, gdyby nie prześladujące go kontuzje - ze względu na urazy w trakcie swojej kariery pauzował łącznie przez ponad... 1100 dni! Był to jeden z głównych powodów, dlaczego Umtiti w połowie września postanowił odwiesić piłkarskie buty na kołek w wieku niespełna 32 lat.

Aktualnie spełnia się on jako piłkarski ekspert na platformie DAZN, a ostatnio udzielił obszernego wywiadu RMC Sport. W jego trakcie powrócił on pamięcią do stycznia 2023 roku, kiedy podczas meczu Lecce - Lazio padł ofiarą rasizmu - „kibice” rzymskiego zespołu naśladowali małpy za każdym razem, gdy piłka trafiała do Francuza. Umtiti zdradził, że nawet piłkarze Lazio proponowali mu, by z tego względu przerwać mecz, na co jednak on nie był chętny.

Popularne

Previous

Afimico Pululu z hitowym transferem w Ekstraklasie?!

Szykują się odejścia z Wisły Kraków. Mariusz Jop zapowiedział

Bartosz Bereszyński otwarty na powrót do Polski! Tylko jeden klub

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

OFICJALNIE: On nie będzie współpracował z Łukaszem Piszczkiem. „Poprosił o rozwiązanie kontraktu”

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Kto nowym trenerem Legii Warszawa? Czterech kandydatów

Dariusz Mioduski nie chce tego trenera w Legii Warszawa. „Ma nieokreślone uprzedzenie”

Next

- To, co działo się na trybunach, wywarło na mnie duże wrażenie, ale tak właśnie wygląda codzienne życie, również w piłce nożnej. Widzimy, że nic się nie zmienia. Co zmieniają piłkarze, którzy decydują się przerwać mecz? Czy miesiąc później sytuacja się nie powtarza? To nic nie zmienia - mówił Umtiti.

- Wychodzę z założenia, że jeśli nie zrobimy wszystkiego, co konieczne, i nie połączymy sił, aby to wszystko się skończyło, sytuacja się nie poprawi. Żyjemy w świecie, w którym naprawdę szokuje mnie, że takie rzeczy nadal mają miejsce i że mówi się: „Ach, to normalne, to kibice Lazio...”. To wcale nie jest normalne - dodał Francuz, który apeluje o to, by takich „kibiców” spotykały realne konsekwencje.