Były piłkarz Rakowa Częstochowa mógł wrócić. Marek Papszun zadzwonił z ciekawą propozycją

Raków Częstochowa nie zapomina o swoich byłych zawodnikach. Zimą trener Marek Papszun nawiązał kontakt z Jakubem Arakiem, który potwierdził ten fakt w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”. Szkoleniowiec widział napastnika w roli specjalisty od stałych fragmentów gry.

Nie jest tajemnicą, że w gabinetach Rakowa Częstochowa już od dłuższego czasu głośno i często przewija się temat powrotu Tomáša Petráška.

33-latek pod Jasną Górą spędził bardzo dużo czasu. Obecnie jest jeszcze aktywnym zawodnikiem Hradeca Králové, natomiast działacze częstochowskiego zespołu widzą go na stanowisku dyrektora sportowego.

Jak się jednak okazuje, Petrášek to nie jedyny były zawodnik, nad którego powrotem myśleli w ostatnich miesiącach jednokrotni mistrzowie Polski.

Popularne

Previous

Ponad 100 milionów euro. Vinícius Júnior zaakceptował galaktyczną ofertę

Raków Częstochowa znalazł stadion na europejskie puchary. Wyrzucił z kolejki dwa kluby

OFICJALNIE: Komunikat Puszczy Niepołomice po spadku z Ekstraklasy

Hitowy transfer Benjamina Källmana w Ekstraklasie?! Doszło do kontaktów

Gracz Śląska Wrocław nie czekał do końca sezonu! Porozumiał się już z klubem z Ekstraklasy

Bajońska oferta dla gwiazdy Lecha Poznań?! Bardzo go chcą

Niespodziewane wieści w sprawie przyszłości Vladana Kovačevicia

Tymoteusz Puchacz zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Next

Marek Papszun zimą osobiście skontaktował się z Jakubem Arakiem. Szkoleniowiec złożył napastnikowi ciekawą propozycję, a mianowicie chciał, by ten objął w Rakowie rolę specjalisty od stałych fragmentów gry.

Arak pomimo trenerskiej smykałki nie zamierzał jednak w tamtym momencie kończyć swojej piłkarskiej kariery, o czym opowiedział w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”. 30-latek zimą zamienił GKS Katowice na Polonię Bytom.

- Mogę potwierdzić, że był kontakt z trenerem Markiem Papszunem. Rozmawialiśmy w grudniu, ale nie wiem, na jakim poziomie rekrutacji odbywała się ta rozmowa. Przekazałem też trenerowi, że mam ofertę z Bytomia. Nie chciał naciskać wiedząc, że mogę jeszcze realizować się, jako zawodnik - powiedział.

- Mam ogromny szacunek dla trenera i jest on ogromną inspiracją dla wielu osób w polskiej piłce, tworząc z drugoligowego Rakowa potentata do tytułów. Myślę, że trener byłby na dziś jedyną osobą, która byłaby mnie w stanie przekonać do wcześniejszego zakończenia grania, ale wciąż gra w piłkę sprawia mi frajdę. Wiem, że jeszcze przyjdzie czas na pracę w roli trenera - podsumował.

Arak z trenerem Papszunem współpracował w sezonach 2020/2021 oraz 2021/2022. Łącznie pod jego batutą rozegrał 37 spotkań i zaliczył dwa trafienia. Obecnie jest bardzo blisko awansu z Polonią na zaplecze Ekstraklasy. Do tej pory w jej barwach zaliczył dziesięć występów, a w nich strzelił dwa gole oraz popisał się czterema asystami.

Cała rozmowa z Jakubem Arakiem jest dostępna tutaj.