Cabaye niezadowolony ze swojej roli w PSG

28-letni Francuz trafił do Paryża w styczniu tego roku, ale od początku ma trudności z wywalczeniem miejsca w wyjściowej jedenastce. Cabaye zazwyczaj rozpoczyna mecze na ławce rezerwowych, co może w najbliższym czasie utrudnić mu występy w reprezentacji Francji, gdzie do tej pory miał pewne miejsce w składzie.

W wywiadzie dla L’Equipe pomocnik mistrzów Francji stwierdził: - Muszę na razie zaakceptować rolę zmiennika, ale nie poddaję się. Na treningach daje z siebie wszystko, bo chcę pokazać, że zasługuję na grę.

- Kiedy jestem na boisku, to nie czuję się zbyt pewnie, dlatego opuszczam murawę wcześniej. Ale rozumiem w pełni, że trener i reszta sztabu muszą podjąć decyzję i szanuję to. Czy rozmawiałem z Laurentem Blankiem? Nie. Co miałbym mu powiedzieć? Mam 28 lat i nie jestem nowy w tej branży. Ale nie jestem też zadowolony z tej sytuacji – dodał Cabaye.

- Czy jestem w pełni szczęśliwy w PSG? Mówiąc szczerze, to nie. To dla mnie nowa sytuacja, ale nie będę narzekał. To pierwsza drużyna, gdzie nie gram regularnie. A jeśli chodzi o reprezentację kraju, to być może nadejdzie taki dzień, kiedy stracę miejsce w kadrze z powodu braku gry w klubie, wtedy będę musiał się skontaktować z moimi agentami – zakończył wątek były zawodnik Newcastle.

Na koniec poruszono kwestię zainteresowania ze strony angielskich drużyn, w których mógłby liczyć na regularną grę: - Czy tęsknię za Anglią? Tak. Czasami o tym myślę, ale szybko odrzucam te rozważania, bo to tylko wpływa rozpraszająco. Teraz gram na Parc de Princes i muszę odnaleźć się tutaj.